Pół godziny czekała na pomoc aż ktoś znajdzie jej auto po dachowaniu

Udostępnij
Tweet

O dużym szczęściu może mówić dość młoda kobieta, której samochód dachował. Kierująca Mazdą jechała do pracy w Odolanowie od strony Ostrowa Wlkp. Wjeżdżając w las straciła panowanie nad autem. Mazda dachowała i zatrzymała się na boku nad rowem z wodą.

+

Kobieta przez pół godziny czekała aż ktoś ją odnajdzie. Telefon gdzieś jej wypadł, a ona sama miała zakleszczone nogi. Na szczęście tą samą drogą jechał strażak z jednostki OSP Odolanów. Mając włączone długie światła dostrzegł auto leżące poza drogą. Zatrzymał się i udzielił pomocy. Wezwał także służby ratunkowe.

Dłuższą chwilę poszkodowaną uwalniali strażacy. Następnie przekazali ją załodze karetki pogotowia. Cały czas była przytomna.

POLECANE NEWSY
Udostępnij
Tweet
CZYTAJ  Pierwszy pozew przeciwko szczepionce na COVID-19
Subskrybuj
Powiadom o
31 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
31
0
Napisz co o tym sądziszx