Prawie urwało im głowy. Wypadek pod Ostrowem

O olbrzymim szczęściu może mówić dwóch ostrowian, którzy jadąc samochodem osobowym omal nie stracili głów. Wszystko przez wypadek do którego doszło dzisiaj o godzinie 10.00 na drodze krajowej nr 11.

+

Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło pomiędzy Ostrowem Wielkopolskim, a Szczurami. Jadąc przez las samochód ciężarowy z przyczepą do przewozu zwierząt, wpadł w poślizg. Po chwili ciągnik wjechał do rowu, a naczepa stanęła w poprzek drogi. Za MAN-em jechał samochód osobowy z przyczepką. Jego kierowca podjął manewr obronny, skręcił gwałtownie w lewo, a następnie wjechał do rowu. Osobówka zahaczyła dachem o tył naczepy samochodu ciężarowego. Dach zwinął się jakby był z papieru. Cudem dwóch ostrowian jadących wewnątrz nie odniosło najmniejszych obrażeń. Niewiele brakowało, a ich głowy zostałyby oskalpowane albo urwane.

CZYTAJ  Wypadki motocyklistów w centrun Ostrowa

15 komentarzy
Najnowsze
Najstarsze Najczęściej głosowano
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
sobiesław
4 lat temu

Przyczepka dwuosiowa bez hamulca najazdowego ? Może dlatego samochód osobowy wpadł w poślizg.

Mc
odpowiada  sobiesław
4 lat temu

Jak to ciągnik wpadł w poślizg a nie osobówka idioto

polonista
4 lat temu

myślę, że moja niespełna ośmioletnia córka napisałaby ten artykuł bardziej składnie i mądrze… do szkoły panie redaktorze! Gdzie interpunkcja? Gdzie składnia?! Wstyd!

Pk
4 lat temu

Manewr obronny? 🙂

Zenek
4 lat temu

Jak nic im się nie stało to kolizja, a nie zaraz wypadek.

Marzena
4 lat temu

Ale dynamiczna akcja opisana w tym artykule niczym scenariusz z filmu :jak to szło piła mechaniczna 3 hahahah

gucio
4 lat temu

Gdyby zachowali bezpieczną odległość od poprzedzającego pojazdu, by wyhamowali. Jeszcze dodatkowo pchała przyczepka.

JUNGEN
odpowiada  gucio
4 lat temu

Większość jeździ na zderzaku szczególnie ciężarówką itp. i tak to się później kończy …

Driver ten fałszywy
4 lat temu

Fajna treść artykułu. Tak bardzo obrazowo i swojsko wszystko opisane 😉

Artom
4 lat temu

Zawsze jest TIR – ten nie?

audi
4 lat temu

Pewnie „redaktor” jest zawiedziony bo nie BMW. A i tak dużo się rozpisał

Marcin
4 lat temu

Bardzo przykro, że Panowie stracili dach nad głową. Skoro na szczęście nikomu nic się nie stało to ciekawe jaka ubezpieczalnia wypłaci Panom odszkodowanie za najechanie na poprzedzający pojazd. 😉
Przecież tir nie wyrósł przed nimi spod ziemi.

JUNGEN
odpowiada  Marcin
4 lat temu

Słowo klucz w tym przypadku to NIEZACHOWANIE BEZPIECZNIEJ ODLEGŁOŚCI OD POPRZEDZAJĄCEGO POJAZDU …

15
0
Napisz co o tym sądziszx