Kobieta wjechała w latarnię przy galerii

Podczas opadu deszczu drogi zrobiły się śliskie. Kobieta w średnim wieku kierując  Volkswagenem Golfem jechała od strony galerii Ostrovia. Na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na lewo, gdzie uderzyła w latarnię, łamiąc ją u podstawy. Górna część również się oderwała i spadła na chodnik. 

+

Kobieta po zdarzeniu uskarżała się na ból barku. Na miejsce zadysponowano karetkę, straż pożarną oraz policję.

19 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Do drajwer
5 lat temu

Trzezwosc trzezwosc

kobietka
5 lat temu

Ten łuk ma jakieś przyciąganie kobiet…w tamtym roku kobieta wjechała do tego ,,bajorka” z wodą..

s
5 lat temu

Trzeba niestety uważqać

.
odpowiada  s
5 lat temu

To nie jest kwestia uwagi tylko nawyków w technice jazdy. Złych nawyków. No i przygotowania samochodu do jazdy (m. in. opony)

Hen
5 lat temu

Jeśli jechała od strony galerii to chyba zjechała na prawo bo tam są latarnie.

Basic
odpowiada  Hen
5 lat temu

Masz rację zjechala w prawo …widzialam to zdarzenie

Aga
5 lat temu

Biedulka

Max
5 lat temu

A skąd wiecie że opony? Na zdjęciu nie widać jakie są.

.
odpowiada  Max
5 lat temu

Z doświadczenia. Na słabych oponach albo starych oponach (powyżej 4 lat) z przyczepnością dzieją się cuda nawet przy względnie małych prędkościach. Oczywiście przy większych nie idzie nawet utrzymać samochodu na drodze. Na suchej nawierzchni opony nie mają aż takiego znaczenia, na mokrej nie ma zmiłuj. Oczywiście przy temperaturach poniżej 10 stopni wiek opon ze względu na twardość polimeru ma jeszcze większe znaczenie bo opona nie klei. To są jeszcze warunki przy których nie ma większego znaczenia czy jedziemy na oponach letnich czy zimowych jeżeli porównujemy opony nie starsze niż 4-5 lat- to jest maksymalny wiek opon, obojętnie w jaki stanie mają bieżnik. Przy niższych temperaturach przewagę zyskują już opony zimowe ale warunkiem jest to aby nie były starsze niż 4 lata dlatego czasem warto kupić tańsze nowe opony jeśli jeździmy mało albo nie szalejemy (nie dotyczy to szaleńców np. w BMW gdzie ta przyczepność jest bardzo potrzebna i bez marki premium się nie obejdzie mimo iż jest 2-3 razy droższa) i po czterech sezonach wymienić niż kupić pirelli, continentale, dunlopy, michelin i jeździć na nich dłużej bo mają dobry bieżnik- to tak nie działa. Wszystko zależy co dla kogo jest ważniejsze- kilka stów czy bezpieczeństwo. Do sportowej jazdy muszą być sportowe opony bezwzględnie. Do zwykłej bezpiecznej jazdy wystarczą nowe tańsze opony np. imperial tylko trzeba mieć świadomość że na takich oponach nie jeździ się 200 ani nie wchodzi w zakręt 150. One są bezpieczne dla normalnej jazdy takiej jak golf w powyższym artykule- jemu nic więcej nie było potrzeba aby utrzymać się na jezdni, zwykłe nowe imperialne niewiele droższe niż 3 letnie opony używane średniej marki a nieporównywalnie bezpieczniejsze.

Max
odpowiada  Max
5 lat temu

Nie chodziło mi o wykład na temat opon. Może masz rację. Ale prawda taka że i na nowych oponach możesz wpaść w poślizg. Więc i Ty nie wiesz czy wina opon czy nie.

driver - ten prawdziwy driver
odpowiada  Max
5 lat temu

Zacząć trzeba od podstaw. Co z trzeźwością sprawczyni?

.
odpowiada  Max
5 lat temu

Zgadza się, na każdych oponach da się sprowokować poślizg jeśli kierowca tego chce- z reguły robi to nieświadomie. Moim zdaniem powinno się prowadzić obowiązkowe szkolenia dla kierowców właśnie z techniki jazdy. Nie mówię nawet o szkoleniu praktycznym ale o wykładach np. jednodniowe szkolenie z teorii techniki jazdy w obowiązkowo w ciągu roku od zdania prawa jazdy. Koszt nie wiem, niechby było 100zł. Chcą wprowadzić badania lekarskie co 5 lat więc niech to będą badania lekarskie i wykłady z techniki jazdy i wymiana dokumentu. Rozmowa z instruktorem, techniki jazdy (nie, nie z tym u kogo robimy kurs na prawo jazdy tylko z fachowcem), poruszane tematy które interesują uczestników. Pokazane testy opon, wyjaśnione jaki wpływ mają nawyki na prawidłowe reakcje, pierwsza pomoc. Myślę że poprawiło by to bezpieczeństwo. Dlaczego ma to kosztować 100zł a nie być za darmo? Raz żeby ktoś się do tej nauki przykładał a dwa jak zapłacimy to chcemy coś z tego mieć.

budyń
5 lat temu

jechali my po prowiant dla chłopów bo stwory my już nakarmili a łyna gegała przez telefon

kierowca busa
5 lat temu

dobrze, że nie było nikogo na chodniku, a druga sprawa to tak się dzieje kiedy jeździ się na łysawkach

Piotras
5 lat temu

To już kolejny raz w tym samym miejscu ,jeżdżę prawie codziennie do pracy i któryś raz z kolei ta sama lampa zostaje trafiona chyba ma jakieś przyciąganie.

McJ
5 lat temu

Opony zawiodły…

Michal
odpowiada  McJ
5 lat temu

Opony i umiejętności

driver - ten prawdziwy driver
odpowiada  McJ
5 lat temu

Albo trzeźwość, nie wiemy.

19
0
Napisz co o tym sądziszx