Ostrowscy policjanci pouczają w ramach protestu – są mobbingowani przez przełożonych?

W służbach mundurowych, głównie w policji, trwa akcja protestacyjna mająca polepszyć warunki pracy. Policjanci zamiast wystawiać mandaty, pouczają. Ten stan rzeczy mocno nie spodobał się przełożonym z Ostrowa Wlkp., którzy postanowili uprzykrzyć szeregowym funkcjonariuszom służbę.

+

Docierają do nas sygnały, że obecni kierownicy ostrowskiej komendy mają stosować nieczyste zagrania. W ramach „kary”, funkcjonariusze stosujący nadmiernie pouczenia, przekierowani są do patrolu pieszego. Dochodzi do absurdu, gdzie na miejsce kolizji, funkcjonariuszy z drogówki zawozi swoim radiowozem patrol prewencji.

Od momentu rozpoczęcia akcji protestacyjnej, władze komendy usilnie próbują wywrzeć presję aby policjanci mundurowi zaprzestali stosowania pouczeń. Policjanci z drogówki zmuszani są, pomimo panujących warunków atmosferycznych, do sporządzania dokumentacji na tzw. kolanie”. Przekłada się to również na czas dotarcia na miejsce interwencji. Taka sytuacja negatywnie wpływa na ocenę działań podejmowanych przez policję. – mówi jeden z funkcjonariuszy

„Patrole prewencji otrzymują wytyczne od swoich przełożonych aby zaprzestali udziału w proteście. W przeciwnym razie będą chodzić pieszo. Pojawiają się groźby wszczynania wszelkich postępowań za podejmowane decyzje kończące się pouczeniami.” – kontynuują nasi rozmówcy.

– W czasach kiedy nie ma zbyt wielu chętnych do pracy w policji, kierownictwo wydziału prewencji jak i jeden z komendantów proponują funkcjonariuszom zrezygnowanie ze służby w policji i podjęcie pracy w Com40. – dodaje kolejny policjant pragnący zachować anonimowość.

– Kumoterstwo, nepotyzm i kolesiostwo jest na porządku dziennym. Jednym z przykładów jest zlikwidowanie stanowiska cywilnego i utworzenie stanowiska Naczelnika Wydziału Ogólnego. Był to zabieg mający na celu wybijanie znajomych byłego już komendanta Raczaka tzn. obecnego zastępcy komendanta. Podobnie jest z grupami zaszeregowania nie mianuje się policjanta na wyższą grupę jeżeli nie jest na liście dobrych znajomych komendanta. – zauważa ostrowski policjant.

Nasi rozmówcy boją się zgłaszania swoich problemów, ponieważ ich zdaniem, wszystkie są zamiatane pod dywan i nie wychodzą poza mury jednostki. Wcześniej opowiedziane działania negatywnie wpływają nie tylko na samych funkcjonariuszy, ale również na ich rodziny. Niektórzy miewają myśli samobójcze. Czy tak powinno wyglądać zarządzanie jednostką policji? Ciekawi nas uzasadnienie patroli pieszych, zwłaszcza przez funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego.

CZYTAJ  Zwierzęta już nie żyły. Zostały zagłodzone?

Statystycznie warto dodać, że liczba pouczeń wzrosła z 10% do 85%. Ogólnopolska akcja rozpoczęła się 10 lipca br. „Średnia liczba mandatów karnych wystawianych rocznie przez policjantów kształtuje się w granicach 3 mln, co przy również uśrednionej wysokości mandatu (około 180 zł) daje wpływ do budżetu państwa w wysokości przekraczającej pół mld zł. Oznacza to, że jeżeli akcja protestacyjna będzie się przeciągać, mieszkańcy naszego kraju – szczególnie kierowcy – zaoszczędzą około 450 mln zł. Zysk społeczny będzie stratą dla budżetu. To pewnie z tego powodu akcja protestacyjna cieszy się aż tak dużym poparciem społecznym” – podaje w oświadczeniu Komitet Protestacyjny ZG NSZZ Policjantów.

Warto nadmienić, że środkiem oddziaływania wychowawczego oprócz pouczenia jest też zwrócenie uwagi lub ostrzeżenie, które nie liczą się do statystyk. To oznacza, że w rezultacie udział samych środków oddziaływania wychowawczego może być większy niż wspomniane 85 proc.

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

163 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
t
5 lat temu

Nie chce im się robić to niech się zwolnią. Wielu młodych chce iść do służby!

koko
5 lat temu

widzę że wyszło szydło z worka.Nasz P… nadal wchodzi …

163
0
Napisz co o tym sądziszx