Wczorajszy wieczór na drogach powiatu ostrowskiego mógł zakończyć się tragedią. Funkcjonariusze ostrowskiej drogówki zatrzymali młodego kierowcę BMW, który całkowicie zignorował obowiązujące przepisy i zamienił publiczną drogę w tor wyścigowy. 19-letni mieszkaniec powiatu, w miejscu gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h, pędził z prędkością aż 134 km/h!
To aż o 84 km/h więcej niż pozwalają przepisy. Nieodpowiedzialny kierowca został natychmiast zatrzymany do kontroli kilka minut po godzinie 21:00, 29 października. Policjanci nie mieli wątpliwości – tak rażące naruszenie przepisów musiało spotkać się z surowymi konsekwencjami.
19-latek otrzymał mandat w wysokości 2500 złotych, na jego konto trafiło 15 punktów karnych, a co najdotkliwsze – stracił prawo jazdy.
Policjanci nie kryją oburzenia lekkomyślnością młodych kierowców, którzy za kierownicą czują się nieśmiertelni. – „Nadmierna prędkość wciąż pozostaje jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Apelujemy o rozsądek i rozwagę na drodze – życie nie ma przycisku resetu” – przypominają funkcjonariusze ostrowskiej drogówki.
To kolejny przykład na to, jak chwila brawury może skończyć się utratą prawa jazdy, a w skrajnych przypadkach – czyjegoś życia. Policja zapowiada wzmożone kontrole prędkości i zero tolerancji dla piratów drogowych.
➡️ Brawura, młodość i BMW – mieszanka, która znów mogła skończyć się tragedią.
➡️ Ostrożność na drodze to nie wybór – to obowiązek!
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News