Protest przeciwko nielegalnym imigrantom już w sobotę

Ostrów Wielkopolski stanie się w sobotę 12 lipca 2025 roku areną protestu w tematyce wzbudzającej kontrowersje w ostatnich dniach. Punktualnie o godzinie 13:00 na ostrowskim Rynku zbiorą się mieszkańcy, by zamanifestować swój sprzeciw wobec rosnącej liczby nielegalnych imigrantów w Polsce i — jak zapowiadają organizatorzy — „pokazać władzom czerwoną kartkę za bezczynność”.

 

Protest, który wzbudza ogromne emocje już na etapie zapowiedzi, ma być wyrazem rosnącego niepokoju społecznego w związku z polityką migracyjną rządu. Transparenty, wystąpienia publiczne i hasła nawołujące do „zdecydowanej ochrony polskich granic” mają być odpowiedzią na strach przed niekontrolowanym napływem cudzoziemców i jego potencjalnymi konsekwencjami społecznymi oraz ekonomicznymi.

 

Patrole obywatelskie — nowe zjawisko czy niebezpieczny precedens?

 

Jak wynika z obserwacji ostatnich dni, protest w Ostrowie to nie jednostkowe wydarzenie. W całym kraju narastają oddolne inicjatywy tworzenia tzw. patroli obywatelskich — nieformalnych grup monitorujących okolice granic w celu przeciwdziałania nielegalnym przekroczeniom.

Z jednej strony — ich członkowie twierdzą, że działają z potrzeby reagowania na realne zagrożenia: przemyt ludzi, brak skutecznych działań państwa i rosnące obawy mieszkańców. Z drugiej — eksperci i obrońcy praw człowieka ostrzegają: takie działania mogą prowadzić do samosądów, nielegalnych kontroli i naruszeń podstawowych praw obywatelskich.

 

Przypadki interwencji policji, ostre spięcia słowne z podróżnymi czy wręcz próby fizycznego zatrzymywania pojazdów — to nie fikcja, lecz udokumentowane sytuacje z niedalekiej przeszłości. Obawy o eskalację napięć na tle narodowościowym i etnicznym stają się coraz bardziej realne.

 

Organizatorzy protestu podkreślają, że ich celem nie jest nawoływanie do nienawiści, lecz „wywarcie presji na decydentów, by w końcu zaczęli traktować bezpieczeństwo Polaków priorytetowo”. Zaprosili wszystkich mieszkańców „zaniepokojonych przyszłością kraju” do udziału w wydarzeniu.

 

Czy sobotni protest okaże się pokojowym apelem, czy iskrą, która roznieci ogólnopolski ogień niezadowolenia?

CZYTAJ  Retro klimat zawładnął ostrowskim Deptakiem!

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
148 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
true
15 minut temu

ludzie w europie sie budzą a t–aki w Polsce og–piałe ! dramat !
https://www.facebook.com/reel/1796117144674715

kolumbijczyk zabija Polaka w Nowem , coraz więcej dziwnych akcji w kraju a ogłupiały naród swoje

https://www.facebook.com/reel/737811465860804

Ostatnio edytowany 12 minut temu by true
Piotr Skarga
27 minut temu

Jak wstanę, jak wyrwę deskę z trumny i mor-y poobijam tym konfederackim łobuzom.

Koziabródka Wojewoda Lęczycki
1 godzina temu

Z niepokojem obserwuję, jak współczesne kontrole obywatelskie w Polsce zaczynają przypominać ponure karty historii Europy. Coraz częściej widzimy działania, które budzą skojarzenia z latami trzydziestymi w Niemczech – czasem, gdy brunatne koszule patrolowały ulice, a społeczeństwo było poddawane nieustannej presji, podejrzliwości i kontroli.

Atmosfera strachu i podejrzliwości: Wzrost liczby obywatelskich kontroli, donosów i publicznego piętnowania przypomina mechanizmy, które prowadziły do rozbicia wspólnoty i wzajemnej nieufności.

Historia jako ostrzeżenie: Lata trzydzieste w Niemczech pokazały, jak łatwo można przekroczyć granicę między bezpieczeństwem a represją. Wtedy to właśnie z pozornie niewinnych inicjatyw wyrosły struktury, które doprowadziły do tragedii na niespotykaną skalę.

Niepokojące analogie: Dziś, gdy widzimy obywateli kontrolujących innych obywateli, trudno nie myśleć o tamtych czasach. Oby to się nie skończyło nową „nocą kryształowych noży” – symbolicznym momentem, gdy przemoc i nienawiść wymknęły się spod kontroli.

Historia uczy, że mechanizmy kontroli społecznej, jeśli nie są ograniczane i nadzorowane, mogą prowadzić do dramatycznych konsekwencji. Warto o tym pamiętać, zanim będzie za późno.

Niech ta gorzka refleksja będzie przestrogą – byśmy nie powtarzali błędów przeszłości i nie pozwolili, by strach i podejrzliwość zdominowały nasze społeczeństwo.

leje na tępe głowy
3 godzin temu

Ludzie na zachodzie dopiero teraz się budzą , wychodzą i protestują… w Polsce ktoś chce protestować to tęczowe tępaki krytykują ! Widać ,że system ogłupiający działa wzorowo! Wszystkich tych co tak kochają tych biednych imigrantów najpierw wysłać na wycieczkę po europie a później obowiązkowo do ich domów przydzielić kilku ! a teraz zakute łby odpowiedzcie na proste pytanie… dlaczego ci „biedni ” uciekinierzy nie jadą np do Arabii Saudyjskiej ? Tam nie ma wojny , głodu, tam jest podobna kultura i religia i mnóstwo pracy …. dlaczego te bidulki tam ciągną przez pół światu do europy ?

Piotrek
3 godzin temu

A w Ostrowie w firmach pełno Kolumbijczyków bo Polaczki wolą 800 Plus niż iść do pracy. Nie chcecie imigrantów to zacznijcie pracować.Bo brakuje rąk do pracy!

Leo
odpowiada  Piotrek
2 godzin temu

Czym innym są imigranci z chęcią pracy, a czym innym, którzy są w Europie aby zaprowadzić swoje porządku a rdzenni Europejczycy mają na nich pracować. Czy tak trudno rozróżnić te dwie postawy, bo ciągle jest to powtarzane i wmawia się ludziom po prostu kłamliwe tezy.

1 3 4 5
148
0
Napisz co o tym sądziszx