2 i 5-latek na gigancie. Policjanci uratowali dzieciaczki (ZDJĘCIA)

To mogło skończyć się tragedią. Dwóch małych chłopców, w wieku zaledwie dwóch i pięciu lat, samowolnie opuściło swój dom, pozostawionych bez opieki. Gdy jeden z nich błąkał się w okolicach popularnego kąpieliska w Miliczu, drugi – niemal na czworakach – próbował szukać pomocy. Tylko dzięki błyskawicznej reakcji przechodniów i zdecydowanej interwencji milickich policjantów nie doszło do dramatu.

Hasło „Pomagamy i chronimy” tym razem nie było tylko sloganem. To była rzeczywistość, której świadkami stali się mieszkańcy Milicza i funkcjonariusze lokalnej komendy.

Samotne dziecko przy kąpielisku

W czwartkowy wieczór, kilka minut po godzinie 19:00, milicka policjantka przebywająca poza służbą została zaalarmowana przez swoją znajomą: „Mały chłopczyk krąży sam w okolicach kąpieliska przy ulicy Wesołej”. Natychmiast ruszyła na miejsce. Pięcioletni chłopiec był zagubiony, zdezorientowany i nie potrafił powiedzieć ani jak się nazywa, ani gdzie mieszka.

Na miejsce został wezwany patrol policji. Gdy funkcjonariusze przeszukiwali okolicę, nagle do jednego z nich podszedł mieszkaniec pobliskiej posesji z szokującą informacją: „Do mojego domu właśnie dosłownie doczołgał się mały chłopiec, wygląda na dwuletniego”.

Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres – i tam odnaleźli drugiego chłopca. Malec był w złym stanie – wyraźnie przestraszony, z nikim nie nawiązywał kontaktu. Jednak chwila, w której dzieci się zobaczyły, mówiła wszystko – szerokie uśmiechy i radość w oczach wskazywały, że są braćmi.

Drzwi tarasowe – i milimetry od tragedii

Rozpoczęło się błyskawiczne ustalanie, skąd pochodzą chłopcy. Po kilkunastu minutach intensywnych działań policjanci dotarli do domu, w którym – według ich ustaleń – mieli mieszkać. Drzwi nikt nie otwierał. Gdy weszli przez otwarte drzwi tarasowe, zastali w środku 23-letnią kobietę, która właśnie próbowała uśpić półroczną córeczkę.

Kobieta była kompletnie zaskoczona. Nie miała pojęcia, że jej synowie samodzielnie opuścili dom. Jak się okazało, chłopcy wykorzystali chwilę nieuwagi matki, otworzyli drzwi tarasowe i ruszyli „na przygodę”, która mogła skończyć się tragicznie.

CZYTAJ  Motocyklista wpadł w samochód (ZDJĘCIA) aktualizacja 2

Policjanci działali błyskawicznie. Teraz sprawą zajmie się sąd

Na szczęście – dzięki czujności świadków i szybkiej interwencji funkcjonariuszy – chłopcom nic się nie stało. Zostali bezpiecznie odwiezieni do domu i przekazani pod opiekę matki. Jak podkreślają policjanci – kobieta była trzeźwa, ale nie ulega wątpliwości, że doszło do poważnego zaniedbania.

Sprawa nie zostanie jednak zamknięta. Funkcjonariusze niezwłocznie powiadomili wydział rodzinny sądu w Miliczu, który zdecyduje o dalszym losie dzieci i oceni, czy ich matka może dalej samodzielnie sprawować nad nimi opiekę.

To kolejna sytuacja pokazująca, że sekundy mogą dzielić od tragedii. Dzięki determinacji i szybkiej reakcji policjantów – tym razem zakończyło się szczęśliwie. Ale pytanie pozostaje: co by się stało, gdyby nikt nie zauważył samotnych dzieci błąkających się przy wodzie?

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
mały zasrus
2 godzin temu

Macierzyństwo ją przerosło. Nie ogarnia bachorów, to widać jak na dłoni. Po co się tyle rumbała. Przecie są gumki.

Olga
3 godzin temu

Mózg niesprawny ale inne części ciała i owszem. Dobrze,że ktoś zauważył chłopaków. Mogła być tragedia.

Ostrowiak
odpowiada  Olga
3 godzin temu

Brawo dla tych, którzy nie byli obojętni.

Jan
4 godzin temu

Redaktorze już tak nie wychwalaj tych policjantów, w ogóle to mały pokazuje palcem że jest ok 😊

Jurgo
17 godzin temu

Ło panie matka z łojcym pewnie se popijajom a dziecków ni mo kto pilnować. Jak tak mo być, to lepij żeby wogule sie nie decydowali na dziecka, bo późni to mo przerypane w zyciu. Jo tyż se lubioł i nadal lubia chlapnonć ale dziecioki to żym bardzo dobrze wychowoł

Ksiądz
17 godzin temu

Ten na obrazku to policjant czy rolnik?

A ty ksiundz jakie masz rączki?
odpowiada  Ksiądz
14 godzin temu

Jak by był rolnik, to miałby ręce skalane pracą.

kdhd
18 godzin temu

o dwóch takich co ukradli księżyc…

8
0
Napisz co o tym sądziszx