Tasomix Rosiek Stal Ostrów przegrywa wygrany mecz

Mecz pomiędzy Tasomix Rosiek Stal Ostrów a King Wilki Morskie Szczecin pozostanie na długo w pamięci zawodników, trenerów i kibiców. To spotkanie, które ostrowska drużyna miała niemal na wyciągnięcie ręki, zakończyło się bolesną porażką, ukazując jak kluczowe są koncentracja i konsekwencja w sporcie.

Od dominacji do dramatu

Przez pierwsze 25 minut wszystko wskazywało na pewne zwycięstwo gospodarzy. Tasomix Rosiek Stal Ostrów kontrolowała grę, prowadząc różnicą aż 24 punktów (70:46). Zawodnicy gospodarzy dominowali na parkiecie, a rywale ze Szczecina wyglądali na bezradnych. Nawet najwierniejsi kibice King Wilków Morskich nie mogli przewidzieć tego, co miało się wydarzyć.

Przełom nastąpił w końcówce trzeciej kwarty. King zanotował niesamowitą serię punktową 14:0, która całkowicie zmieniła obraz gry. Zawodnicy ze Szczecina zaczęli grać pewniej, a gospodarze tracili rytm. Trener Andrzej Urban próbował reagować przerwami na żądanie i rotacjami, ale efekt był odwrotny do zamierzonego.

Analiza porażki

Według trenera Andrzeja Urbana o porażce zdecydowało wiele drobnych błędów. – „Niepotrzebne faule, słaba organizacja gry w ataku, złe decyzje w obronie – to wszystko się nawarstwiało” – tłumaczył. Kapitan Damian Kulig również nie ukrywał rozczarowania: – „Przestaliśmy grać naszą taktykę. Zaczęliśmy grać głupio i daliśmy rywalowi rękę.”

Jednym z najbardziej krytykowanych elementów była gra rezerwowych. Debiutujący na poziomie ekstraklasy Wojcik, Egner i Rolon nie wnieśli oczekiwanej jakości, co miało odzwierciedlenie w ich wskaźniku +/- (wszyscy na minusie). Długie „klepanie” piłki przez Rolona wywoływało frustrację kibiców, co podkreślali w swoich komentarzach. – „Rolon powinien podejmować lepsze decyzje w końcówce” – przyznał Urban.

Kibice nie oszczędzają drużyny

Po meczu na ostrowską drużynę spadła fala krytyki ze strony kibiców. Fani wytykali brak reakcji trenera w kluczowych momentach, niewykorzystanie przewagi i brak agresywnej gry w drugiej połowie. – „Stracić +24 punkty to tylko my potrafimy” – pisał jeden z kibiców. Inni apelowali o zmiany kadrowe, w szczególności wymianę Rolona, który według nich nie spełnia wymagań na poziomie ekstraklasy.

CZYTAJ  Śmieciowy skandal na ogródkach

Wnioski na przyszłość

Mecz z King Wilkami Morskimi Szczecin to bolesna lekcja dla Tasomix Rosiek Stali Ostrów. Udowodnił, że w koszykówce nic nie jest pewne, dopóki nie wybrzmi ostatni gwizdek. – „Powinniśmy ten mecz wygrać wcześniej, nie doprowadzając do nerwowej końcówki” – podsumował Damian Kulig. Trener Urban dodał, że popełnione błędy stanowią materiał do analizy, ale przede wszystkim wyciągania wniosków.

Przed drużyną stoją kolejne wyzwania, a nadchodzące mecze pokażą, czy potrafią wyciągnąć naukę z tej bolesnej porażki. Kibice z pewnością oczekują reakcji i poprawy gry – zarówno w organizacji ataku, jak i w mentalności całego zespołu.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
35 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
grrrr
10 miesięcy temu

co za patałachy !!! wiecej im placic najlepiej jeszcze !!

Donat
11 miesięcy temu

Niech już rozwiązują te drożynę bo mam dosyć tych obcokrajowcow o innej karnacji skóry. Jak dzwonie do burdelu to non stop nie przyjmuja bo wczoraj byli koledzy z czicago i wszystkie d–y goją rany.

Maks
11 miesięcy temu

Trener widząc że drużyna gra coraz gorzej nie reaguje to jest dramat powinien odejść i zabrać ze sobą Rolona

Dżony Łolker
11 miesięcy temu

To nie powinno się wydarzyć ale niestety najbardziej frajerska porażka z tym sezonie stała się faktem. Mimo to trzeba być z druzyna na dobre i na złe bo czy wygrywasz czy nie ja i tak Kocham Cie!!! Dobrze ze mamy kosza, ręczną i zuzelek na bardzo dobry poziomie bo przynajmniej w weekendy jest co robić jeżeli ktoś lub sport. A Pani Prezydent się nie czepiajcie bo dobrze ze wspiera sport bo dzisiaj ciężko o duze wsparcie lokalnych firm. Druga połowa sezonu bedzie lepsza i jeszcze nie raz nas zaskoczą. Do boju STALówka to dopiero półmetek także jeszcze coś ugaracie a w play-offach wszystko zerujemy i zaczynamy zabawę od nowa.

obywatel
odpowiada  Dżony Łolker
11 miesięcy temu

A zadłużenie rośnieee

Karpie
odpowiada  Dżony Łolker
11 miesięcy temu

Taaaak na dobrym poziomie??? Hehe dobre sobie dwóch mu—-ow biegnie na kosza i nie trafiają jeszcze muszą dobijać po kilka razy to jest dla ciebie dobry poziom???? Chyba poziom podwórkowy . Żużel to jest jeden wielki przekret kasa zniszczyła ten sport a ręczna jedynie poziom jeszcze ujdzie

Wir
odpowiada  Dżony Łolker
11 miesięcy temu

To sobie kochaj i obciagaj tym czarnoskórym pałki….ha za takim trwonieniem pieniedzy gdzie ciepło drogie i renciści nie moga konca z koncem dopiac to dziękuję

35
0
Napisz co o tym sądziszx