Znowu przegrali do 35

Beniaminek PGE Ekstraligi w kolejnym meczu powalczył, ale nie był w stanie postawić się mocniej faworytowi z Gorzowa. Uchodząca za jednego z kandydatów do tytułu mistrzowskiego Moje Bermudy Stal pokonała ostrowian 55:35. – Najwyraźniej upodobaliśmy sobie liczbę 35, choć wolałbym, żeby to było 46 – śmiał się po meczu trener Mariusz Staszewski.

Od początku było wiadomo, kto jest faworytem, a kto beniaminkiem. Mimo tego, Arged Malesa próbowała walczyć. Przez pierwsze 10 wyścigów nie potrafiła jednak odnieść indywidualnego zwycięstwa. Naszpikowana gwiazdami z Grand Prix z dwukrotnym mistrzem świata, Bartoszem Zmarzlikiem na czele, Stal powiększała przewagę praktycznie z każdym biegiem. Po 10 było 40:20.

Wtedy nastąpiło pierwsze indywidualne i biegowe zwycięstwo ostrowian. Przed wyścigami nominowanymi, ponownie Stal miała 20 punktów przewagi. Pewnie, że wygrana gospodarzy mogłaby być okazalsza, gdyby nie oddane biegi Wiktorowi Jasińskiemu przez Martina Vaculika i Bartosza Zmarzlika.

Nie można odmówić gościom ambicji i woli walki. – Gdybyśmy przywozili do mety to, co mieliśmy po starcie czy na pierwszym wirażu, byłoby dużo lepiej. Uczymy się tych torów ekstraligowych, na których bardzo rzadko jeździliśmy. Nasi juniorzy też z reguły mieli pierwszy kontakt z tym owalem. Kuba debiutował na nim. Sebastian był tutaj dwa razy – mówił po meczu trener Mariusz Staszewski.

Nawet lider ostrowian Chris Holder jeździł w kratkę. – Dużo zależało od pól startowych. Z zewnętrznych ciężko było się zabrać ze startu – tłumaczył Australijczyk.

Znak zapytania był odnośnie poobijanego Olivera Berntzona, który po upadku w lidze szwedzkiej pojechał pierwsze zawody i nie zawiódł. – Byłem trochę sztywny w tym meczu. Może to efekt tego obolałego barku. Szkoda, że nie dowoziłem punktów, które miałem po starcie – tłumaczył Szwed.

CZYTAJ  Spektakularne włamanie do galerii Ostrovia. Sprawcy weszli przez dach (ZDJĘCIA) aktualizacja

Moje Bermudy Stal Gorzów 55

Szymon Woźniak 9 (3,3,1,2)
Anders Thomsen 12+2 (3,2,3,2,2)
Martin Vaculik 10 (1,3,3,-,3)
Patrick Hansen 5+1 (1,2*,1,0,1)
Bartosz Zmarzlik 12 (3,3,3,3,-)
Oskar Hurysz 2+1 (2*,0,0)
Mateusz Bartkowiak 3 (3,0,0)
Wiktor Jasiński 2 (2,0)
Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 35

Oliver Berntzon 8+1 (2,1,1*,2,1,1)
Tomasz Gapiński 5 (0,2,0,3,0)
Grzegorz Walasek ZZ
Matias Nielsen 7 (2,0,2,-,1,2)
Chris Holder 11 (2,1,2,3,0,3)
Jakub Krawczyk 1+1 (u,1*,0)
Sebastian Szostak 2 (1,0,1)
Tim Soerensen 1+1 (0,1*)
Bieg po biegu:
1. (59,43) Woźniak, Berntzon, Vaculik, Soerensen 4:2 (4:2)
2. (60,49) Bartkowiak, Hurysz, Szostak, Krawczyk (u3) 5:1 (9:3)
3. (58,41) Zmarzlik, Holder, Hansen, Gapiński 4:2 (13:5)
4. (59,37) Thomsen, Nielsen, Krawczyk, Hurysz 3:3 (16:8)
5. (59,87) Vaculik, Hansen, Berntzon, Nielsen 5:1 (21:9)
6. (58,85) Zmarzlik, Gapiński, Berntzon, Bartkowiak 3:3 (24:12)
7. (58,83) Woźniak, Thomsen, Holder, Szostak 5:1 (29:13)
8. (59,72) Zmarzlik, Nielsen, Soerensen, Hurysz 3:3 (32:16)
9. (60,01) Thomsen, Berntzon, Woźniak, Gapiński 4:2 (36:18)
10. (59,35) Vaculik, Holder, Hansen, Krawczyk 4:2 (40:20)
11. (59,84) Holder, Woźniak, Berntzon, Hansen 2:4 (42:24)
12. (60,12) Gapiński, Jasiński, Szostak, Bartkowiak 2:4 (44:28)
13. (58,86) Zmarzlik, Thomsen, Nielsen, Holder 5:1 (49:29)
14. (60,31) Vaculik, Nielsen, Hansen, Gapiński 4:2 (53:31)
15. (59,86) Holder, Thomsen, Berntzon, Jasiński 2:4 (55:35)

Fot. M. Imański

Udział drużyny Arged Malesy Ostrów w rozgrywkach PGE EKstraligi dofinansowany jest z budżetu Gminy Miasto Ostrów Wielkopolski. Zespół wspiera także Grupa Kapitałowa Centrum Rozwoju Komunalnego

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Nie przeżyli Andrzejek. Prokuratura ujawnia

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
20 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
kaliszanin
2 lat temu

Bażanty hodować, a nie za żużel się brac!

Czego się czepiacie ?
2 lat temu

Nie szukajcie usprawiedliwienia na siłę. Na drugą połowę rozgrywek,prawie wszystkie kluby nie będą mieli liderów. Kontuzje Walasek.P Pawlicki,Pedersen no i kluby,gdzie wypadli rosyjscy zawodnicy.
Zobaczymy co nasi zrobią teraz ? Szanse się wyrównały w pewnym stopniu ?
Grudziąc pokazał,że można zwyciężać i pokonał Leszno.

Stary kibol
odpowiada  Czego się czepiacie ?
2 lat temu

Panie, różnica klas między klubami ekstraligowymi, czyli (mają je w nazwie, u nas nie wiem czemu ale to nie jest Ostrovia, w tabelach Ostrovii nie podają, może 2 członowe nazwy tylko mogą być) między Spartą, Unią, Apatorem, Motorem, Włókniarzem, GKM a Arged Malesą jest nie do wyrównania utratą jednego lidera. Dla wyrównanych meczów reszta ekip musiałaby stracić uważam że 3! Dopiero wtedy u siebie jakieś mecze byłyby wyrównane, na wyjazdach dalej łomot. To jest różnica jednej ligi po prostu.

tego
odpowiada  Czego się czepiacie ?
2 lat temu

tu nie chodzi o kontuzje i wykorzystanie – chodzi i zawodników, walkę, sport i checi sportu . A tutaj gwiazdory, kasa, stawki itp. Miasto płaci, podatnik placi, trybuny praktycnzie puste, Armia nierobów, szkoleniowców do kasa, . i mamy udawany sport

Damian
2 lat temu

O jednym chociaż remisie to pomarzyć możemy a o jakiejkolwiek wygranej zapomnieć,pierwsza liga tuż tuż szkoda aby tych pieniędzy na ten stadion 😏

Witamy w 1 lidze ! Miernoty !
2 lat temu

Można, można !!! Grudziądz bez lidera Nickiego Pedersena wygrał z Lesznem !!!
Ovia musiała by wygrać co najmniej 3 mecze w tym w Grudziądzu z bonusem ! Marzenie głupiego !
Szlaka to bagno !

KIBIC
2 lat temu

No i Sebastianek znowu pozamiatany, z braciszkiem w parku na placu zabaw może pajacować, małolatów objeżdżać na rowerach…Żenada.

mieszkaniec
2 lat temu

już dawno mówiłem zaorać stadion i market postawić pożytek z tego będzie, a nie miliony topione w beztalencia i stadion .

20
0
Napisz co o tym sądziszx