Prezydent Beata Klimek odniosła się na środowej Sesji Rady Miasta Ostrowa Wlkp. do zarzutów, które padły na poniedziałkowej konferencji prasowej zorganizowanej przez dwunastu radnych posiadających obecnie większość w Radzie Miasta i będących w opozycji do pani prezydent.
+
„Radni z Platformy Obywatelskiej zafundowali mieszkańcom festiwal kłamstw, manipulacji i pomówień dotyczących funkcjonowania miasta i pracy prezydenta. Przy każdej okazji wygłaszacie kłamstwa i pozwalacie na powielanie przez media tych kłamstw. Dzisiaj precyzyjnie odniosę się do tych pomówień.
Radny Andrzej Kornaszewski zapowiedział, że w poniedziałek poznamy kierunki pracy rady. Tymczasem konferencja prasowa została zwołana tylko po to, aby po raz kolejny wylać kubeł pomyj na przewodniczącego Lisieckiego i prezydenta miasta. Aby po raz kolejny powielać informacje nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Mieszkańcy Ostrowa Wlkp. zasługują na prawdę.”
Andrzej Kornaszewski:
„Ostatnio toczy się dyskusja na temat chwastów w centrum, śmieci, zaśmieconego centrum – pytają się nam ludzie, co Wy radni robicie w tej sprawie. Nie padają te pytania do pani prezydent, która dysponuje wszystkimi spółkami, służbami miejskimi, strażą miejską, policją, to są pytania do radnych.”
Beata Klimek:
„Kwota zaplanowana na czyszczenie miasta to milion 700 tys. złotych. Szczególne miejsca naszego miasta sprzątane są codziennie. To Rynek, deptak, ścionki czy Plac Rowińskiego. Regularnie są opróżniane koszy na śmieci. Wykonywane są też prace wynikające z interwencji mieszkańców. Do tego momentu wydaliśmy na nie 150 tys. zł.
Na poniższej prezentacji widać ilość prac w samym lipcu 2017 r. Podobnie rzecz się miała we wcześniejszych miesiącach.”
Beata Klimek: „Najłatwiej jest wrzucać zdjęcia chwastów sugerując, że miasto nie jest sprzątane. Otóż jest, zgodnie z harmonogramem.
Kolejne kłamstwo wypowiadane przez Andrzeja Kornaszewskiego dotyczy transparentności i odpowiedzi, które miałam otrzymywać od poprzedniego prezydenta Jarosława Urbaniaka.
Kolejne kłamstwo dotyczy braku pozyskania środków na koszty reformy oświatowej.
Kolejne kłamstwo dotyczy zmniejszenia środków finansowych na drogi
Kolejne kłamstwo Andrzeja Kornaszewskiego dotyczy braku wniosku o dofinansowanie lodowiska
Kolejne kłamstwo dotyczy rzekomego ubytku mieszkańców. W roku 2016 odnotowano przyrost z 72403 ostrowian do 72754.
Kolejne kłamstwo dotyczy zwalniania się wieloletnich fachowców w Urzędzie Miejskim.
Kolejne kłamstwo dotyczy wypowiedzi dotyczącej zakupu opału
Retencja dla Ostrowa Wlkp. Nie prowadzę takich spraw? Zarzucał to radny Motylewski i Paduch i Kornaszewski. To jest kłamstwo. Fakty są następujące. Na początku 2015 r. zaczęłam pracę nad projektami, które w sposób kompleksowy mają rozwiązać problem retencji w Ostrowie Wlkp. Gotowych jest szereg pozwoleń i dokumentów w tej sprawie. W przyszłym roku będziemy to zadanie realizować. Wartość inwestycji 10 milionów 800 tys. zł. To ja się tym nie zajęłam?
Budowa rowu retencyjnego i kolektora retencyjnego przy ul. Osadniczej – ponad 2 miliony zł.
kolektory w ulicy Torowej z zabudową separatorów – 4,5 miliona złotych
zbiornik retencyjny wód deszczowych z urządzeń przepływowymi – ponad 2 miliony złotych
regulacja i umocnienie strugi ostrowskiej 400 tys. zł
zabudowa separatorów przy ul. Reymonta 2 miliony złotych
Co w tym temacie zrobiła Platforma Obywatelska rządząca tym miastem przez ostatnie lata?
To są fakty i to są moje konkrety. 2 i pół roku pracy nad retencją Ostrowa Wlkp.
Wstyd, że publicznie kłamiecie w sprawie retencji. Posługujecie się podłym kłamstwem by usprawiedliwić wojnę z prezydentem Ostrowa Wlkp.
W tej kadencji rozpoczęliśmy budowę zbiornika retencyjnego przy Ostrowskim Parku Przemysłowym. Budując tę inwestycję nie zadbaliście o retencję w tym miejscu. Wstyd.
Odwołaliście przewodniczącego, którego największą winą…
W tym miejscu wypowiedź przerwał nowy przewodniczący rady miasta Marian Herwich: Była inna umowa, a pani wykorzystała to, że ufam ludziom na słowo. W tej chwili przechodzi to ludzkie pojęcie. Jest to nie w porządku w stosunku do mnie. Mogła Pani przyjść na Nadzwyczajną Sesję Rady Miejskiej. Proszę mówić do rzeczy.
Beata Klimek: Wypowiadam się zgodnie ze statusem Rady Miejskiej. Nie zdarzyło się by kiedykolwiek odbierano tu głos prezydentowi, radnym lub innym mieszkańcom.
Odwołaliście przewodniczącego, którego największą winą było to, że dobrze współpracował z prezydentem miasta. Zgoda wspiera rozwój i …. Czy mam rozumieć, żę dla radnych opozycyjknych wobec prezydenta obowiązuje zasada, ze im gorzej układa się współpraca z prezydentem miasta tym lepiej?
a radni zamiast wspierać w pracy na rzecz miasta, rozpętali wojnę …. bo współpraca była za dobra.
Muzeum 3D w Ratuszu, medioteka, modernizacja 5 przedszkoli, 2 zmodernizowane zieleniaki, hala przy SP9, hala widowiskowo-sportowa, nowe energoekonomiczne oświetlenie, 14 nowiutkich autobusów w MZK, niepodnoszenie od 3 lat opłat w spółkach komunalnych. To wszystko nazywacie pudrowaniem miasta, pijarem?
Basen Miejski, w tym roku sprzedaliśmy 34 tysiące biletów. W poprzedniej kadencji sprzedawano 6 tys. Czy ostrowianie nie chcieli basenu?
Nie chcieliście basenu, nie głosowaliście za nim, bo nie chcieliście tej inwestycji. Pod pretekstem usprawnienia pracy w radzie miejskiej, rozpoczęła się bezwzględna walka ze mną. ….
Pan Motylewski, opuści koalicję można było spodziewać się od kilku miesięcy. Nie jest żadną tajemnicą, że pan Motylewski lobbował za koncepcją hali przy ul. Wojska Polskiego architekta Lepszego
Marian Herwich: Czy ja mam Pani odebrać głos? Więcej nie będzie tego typu umów, bo pani się z nich nie wywiązuje?
Pani nie zdaje sobie sprawy, co pani rozpętała. To co pani powiedziała, to też dotyczy mnie. Została podana autopoprawka, która przechodzi ludzkie pojęcie. Wy powinniście po tej autopoprawce zrobić przerwę kilkugodzinną i ponownie się zebrać. My – 12 radnych – zebraliśmy się w przerwie i przedyskutowaliśmy i zagłosowaliśmy za autopoprawką, choć to co zostało tam wrzucone, woła o pomstę do nieba.
Na następną sesję wyjdzie pan Kornaszewski i będzie mieć 3 razy więcej dokumentów niż pani pokazała i będę musiał siedzieć spokojnie 3 godziny i słuchać co ma do powiedzenia. Pan Kornaszewski uszanował to i zwołał konferencję, a nie przychodził na sesję z tym tematem.
To była odpowiedź na konferencję prasową. Ma pani sztab ludzi, niech pani zorganizują konferencję i niech się pani odniesie do zarzutów.
Kornaszewski: Jest pani zaproszonym gościem na sesję i zaczęła pani swoje przemówienie od obrażania tych, którzy panią zapraszają na sesję. Nie pozwoliłem sobie nigdy by obrażać gościa, ale widocznie mamy różne standardy. Nie jestem w stanie odnieść się do wszystkich rzeczy, które pani poruszyła, bo nie miałem czasu. Były tam kłamstwa, brednie, pomówienia… Sprawa pierwsza, to śmieci i chwasty. W ani jednym punkcie nie mówiłem, że miasto jest niesprzątane. Sama pani zacytowała moje wystąpienie. Na facebooku pojawiają się komentarze mieszkańców pokazujących te brudy i chwasty po kątach porzucone. Zaczęły się pytania pod adresem radnych co my robimy. Odpowiedziałem, że to nie my jesteśmy właściwym adresatem. Od tego są urzędnicy i spółki miejskie. Proszę pokazać to co pani tu zarzucałem. ….. dyplomy z całego świata.
Całą dyskusja trwała jeszcze długo.
