Motocykl wbił się w barierkę na obwodnicy Ostrowa

Udostępnij
Tweet

W piątek o godzinie 13:00 młody motocyklista wjeżdżając na obwodnicę Ostrowa Wlkp. w stronę Poznania stracił panowanie nad jednośladem. Motocykl wpadł pod barierkę i zaklinowała się na tyle mocno, że młodzieniec sam nie był w stanie go wyciągnąć. Kierowcy nic się nie stało i zapewne miał na to wpływ odpowiedni strój do jazdy na szybkich motocyklach.

+

Strażacy wezwani na miejsce ręcznie wyciągnęli Hondę.

POLECANE NEWSY
Udostępnij
Tweet
CZYTAJ  Będzie gra terenowa na orientację
Subskrybuj
Powiadom o

44 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
ober
7 lat temu

Dobrze, że żyje i nie skrzywdził osoby drugiej. Mam nadzieję, że jest to dla niego nauczka na całe życie, że wyciągnie odpowiednie wnioski.

no chyba nie
odpowiada  ober
7 lat temu

jakie wnioski? Ma zakupić specjalne koce ogrzewające opony za parę k pln, żeby mieć prawie 99% pewność że guma będzie się trzymała drogi? Czy może domontować boczne kółka, bo Może pomoże ?

kierowca
7 lat temu

Opony wyglądają nieźle. Czyżby były niedogrzane? Na takim motocyklu trzeba jechać żeby dogrzać opony, na pewno nie zrobimy tego przy 70km/h

moto
odpowiada  kierowca
7 lat temu

zrobimy zrobimy tylko trzeba odpowiednio dłużej jechać z przepisową prędkością.

kierowca
odpowiada  moto
7 lat temu

chyba z przepisową prędkością na autostradzie. miałem dwa lata r6 i kilka m-cy cbr1000rr, sprzedałem z uwagi na brak czasu (niby mam lajtową pracę ale jednak muszę siedzieć na tyłku), żeby przejechać się raz na dwa tygodnie nie widzę sensu trzymać tak drogiego motocykla (w przypadku mojego byłego cbr była to wartość 40k). jedno jest pewne- taki motocykl nie nadaje się do jazdy mniej niż 140- taka jazda nie jest przyjemna, jest męcząca; druga sprawa że nie bardzo jest gdzie jeździć, da się ale ludzie nie są przyzwyczajeni to motocykla jadącego sobie poza zabudowanym 250km/h, drogi są wąskie nie ma gdzie uciekać gdy ktoś wjedzie przed nas na jezdnię; może kupię coś w stylu bmw gs ale interes to jest żaden jeżdżąc raz na 2 tygodnie.. Jeśli ktoś zamierza jeździć wolniej może po prostu pora pomyśleć o przystosowanym do wolniejszej jazdy motocyklu bo litrowy ścigacz nie jest do takiej jazdy przystosowany ale jeśli ktoś nie ma nic do stracenia, nie spędza 12 godzin w pracy i ma jeszcze coś czasu dla siebie, dla swojej pasji to ja tę pasję podzielam- słabo być takim jak wszyscy, i tak wszyscy chodzimy do pracy i zajmuje to większą część naszego życia więc jeszcze po pracy nie musimy tak jak wszyscy marnować tego życia stojąc w korku itp. motocykl to niezależność ale z uwagi na to że większość ludzi samochód traktuje jako dojazd do pracy czy do sklepu, jest to dla nich jak pralka nie rozuieją zasady działania, nie wiedzą tego że pralka wyważa sobie ciuchy, dlatego tak kręci się raz w prawo raz w lewo aż je sobie odpowiednio ułoży- „normalni” przeciętni ludzie, oni nie są jacyś wyjątkowo zdolni, skupieni na tym co robią, zbyt wiele rzeczy robią nieświadomie i dlatego motocyklista jadący szybciej od nich musi myśleć za nich, tylko ci którzy to potrafią mają szansę na przeżycie ale to wymaga lat. to tyle odnoście jazdy na ścigaczu; na każdym kroku trzeba myśleć i dobierać motocykl/samochód odpowiednio do swoich potrzeb i możliwości finansowych. nie trzeba kończyć studiów żeby wiedzieć że jeśli jest „promocja” można okazyjnie kupić diesla chociaż ma się 3 kilometry do pracy, oprócz tego jeździ do sklepu na codzienne zakupy samochodem a okazjonalnie raz na dwa tygodnie z rodziną 20km na basen no to z tym dieslem prędzej czy później będą problemy nie dlatego że jest zły tylko dlatego że jest źle użytkowany. ludzie nie myśl- rzucić hasło promocja okazja to idą i kupują, nie ważne czy jest to im potrzebne ważne że z pozoru się opłaca. z pozoru bo nie biorą pod uwagę kosztów amortyzacji tylko koszty zakupu. bynajmniej ścigacz klei się do asfaltu tylko musi mieć dobrze dogrzane opony niczym bolid f1, wjedzie na tor safety car który wcale nie jedzie pomału i już zaczynają się problemy- patrz wypadek senny. takie rzeczy trzeba wiedzieć ale ludzie w większości kupują a nie myślą. może znajdzie się kilku motocyklistów na województwo którzy kupują sportowy motocykl świadomie i świadomie go użytkują wiedząc co robią- takich to nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie próbował gonić policyjną insignią czy co oni tam teraz mają, to nie ma sensu. w sumie gonienie tych którzy nie wiedzą co robią też nie ma sensu bo mogą zrobić krzywdę sobie i komuś. ja zastosował bym wygaszanie przez brak reakcji a najsłabsze ogniwa same się wyeliminują na co my nie mamy wpływu. owszem, komuś może stać się krzywda ale prawdopodobieństwo jest mniejsze niż gdy ganiać się z takimi po całym mieście gdzie motocykliści mają ubaw że policja nie może ich dogonić przy czym dochodzi do sytuacji że policjanci zaczynają jeździć szybciej niż potrafią myśleć- to też tylko ludzie tacy sami jak my i pewnie mało który był na szkoleniu z prawdziwego zdarzenia gdzie wytłumaczyli by mu na czym polega jazda samochodem, jak to wszystko działa; wyposażenie policjanta w szybszy radiowóz nie ma sensu gdy ten nie będzie potrafił tego wykorzystać. moim zdaniem najlepiej nie robić nic to przynajmniej nie bądą ganiali po mieście dla popisów oraz zabawy w kotka i myszkę bo to nie przyniesie żadnych efektów. kto ma mieć wypadek ten będzie go miał

Driver
odpowiada  kierowca
7 lat temu

Koleś pitolisz pitolisz bla bla bla i tyle w temacie.

Bezstronny
odpowiada  Driver
7 lat temu

Bardzo „inteligentna” wypowiedź godna pracownika fizycznego. Mam swoje zdanie ale nie potrafię go uzasadnić. Oczywiście moje zdanie jest mojsze niż twojsze.

kierowiec
odpowiada  kierowca
7 lat temu

Bardzo ciekawa wypowiedź!

moto
odpowiada  kierowca
7 lat temu

Nawet nie doczytałem tych bzdur do końca. Powiem tylko tak: kupię sobie (bo mnie np. stać) bolid F1 (alt. F2, F3) i będę narzekał, że nie mogę jeździć szybko (250 – 300km/h) po drogach publicznych i policja na mnie poluje. Puknij się w twój pusty czerep człowieku! Rada dla ciebie – kup sobie samolot – najlepiej jakiegoś odrzutowca – niedługo armia będzie wyprzedawać.

Robert
odpowiada  kierowca
7 lat temu

kupując takie motocykle masz gdzie jeździć… tor Poznań albo Tychy zaprasza 🙂 tam nikt Cie za prędkość ścigać nie będzie…. stać was na zabawki a nie stać na to aby jechać na kilka godz wynająć tor? to sprzedajcie i kupcie sobie miniaturki na półkę tańsze są…

xd
7 lat temu

Płakć nie będę

ss
7 lat temu

anka zdychaj

deskorolkarz
7 lat temu

walić tego motoryńkarza następnym razem może kostucha go weżmie mam nadzieję że tak

Yyy
odpowiada  deskorolkarz
7 lat temu

Deskorolkarzu puknij się w łeb i zastanów co piszesz

Tey
odpowiada  deskorolkarz
7 lat temu

Życzę Ci podobnie

no chyba nie
odpowiada  deskorolkarz
7 lat temu

może następnym razem deskorolka postanowi cie wywalić, gdy kolejny raz przejeżdżasz po przejściu dla pieszych 😉

Anka
7 lat temu

A już myślałam, że będzie o jednego mniej z tych, co wieczorami szaleją bezkarnie po ulicach Ostrowa…

Zzz
odpowiada  Anka
7 lat temu

?! Życzysz człowiekowi śmierci? Odważnie. Pamiętaj że karma wraca. Też Ci życzę, żeby wróciła

Yyy
odpowiada  Anka
7 lat temu

Życzysz komuś śmierci – idiotka

Fix
odpowiada  Anka
7 lat temu

jakaś ty pusta jesteś kobieto….

kierowca
odpowiada  Anka
7 lat temu

jeden umiera, drugi się rodzi; życie. jeden sprzeda motocykl a inny go kupi, to nie jest tak że da się coś wyeliminować. gdyby tak było już dawno wyeliminowali byśmy np. złodziei ale co robić, zabijesz ich wszystkic to i tak urodzi się następny i będzie kradł

marek
7 lat temu

wiele razy widziałem jak ci idioci tam pajacują na jednym kole.

les
7 lat temu

jechał na 954cc ;]

ufo
7 lat temu

eeeeeaa bo ma ubezpiecznie OC i płaci podatki?

NO RESPECT
7 lat temu

Powinien być obciążony kosztami interwencji Straży. Dlaczego podatnik ma płacić za jego chuligaństwo drogowe?

les
odpowiada  NO RESPECT
7 lat temu

chuligantwo? udowodnij, że po prostu nie stracil przyczepności przez piach?

mylik
odpowiada  les
7 lat temu

Sam jesteś jak ten „pijach” ty potyrtany piachu.:-))))))

no chyba nie
odpowiada  mylik
7 lat temu

twoja wypowiedź potwierdza jak bardzo NIE znasz się na motocyklach i jazdą na moto…
Pewnie twoja fiesta czy inne 4 kołowe volwo wchodzi w zakręt nawet przy 50 km/h ale ma 4 koła…
Motor ma 2, w jednej lini, zgodnej z kierunkiem jazdy, więc logiczne jest że się pochyla do wew. zakrętu, ale potrzeba odpowiedniej siły do odpowiedniego nachylenia, kolejną sprawą jest odpowiednio rozgrzana guma zimna=mała elastyka, no i piach (zresztą dobrze widoczny na zdj.) który powoduję utrate przyczepności prawie za każdym razem gdy wchodzisz w winkiel chowając się do wew, strony. oczywiście auto się nie pochyla

Xxx
odpowiada  NO RESPECT
7 lat temu

Obciążony kosztami interwencji? Człowiek pracuje,płaci podatki więc służby takie jak min straż pożarna są do usług. Każdy na motocyklu to chuligan? Ty mały zacofany człowieczku..

jelen
odpowiada  Xxx
7 lat temu

ale mandat zapewne dostał jak by nie patrzec to kolizja 🙂

44
0
Napisz co o tym sądziszx