12-latka podała się za dyrektora szkoły, przyjechało 7 wozów straży pożarnej

Niecała dobra wystarczyła policjantom by ustalić autora, a właściwie autorkę fałszywego alarmu. Przypomnijmy, że w środę zgłoszono pożar świetlicy w Ociążu. Na miejsce wysłano 7 jednostek. Po bardzo gruntownym sprawdzeniu budynku, ognia nie wykryto. Sprawczynią okazała się 12-latka.

+ 12-latka w ubiegłą środę, 2 grudnia w godzinach wieczornych poinformowała Centrum Powiadamiania Ratunkowego (112) o pożarze świetlicy wiejskiej na terenie gminy Nowe Skalmierzyce.

Taka informacja wpłynęła telefonicznie do Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim od Centrum Powiadamiania Ratunkowego, które to z kolei zawiadomiła kobieta podająca się za dyrektora szkoły. Strażacy natychmiast podjęli działania. Do akcji wyruszyło 7 jednostek Straży Pożarnej. Jednak na miejscu rzekomego zdarzenia załoga strażaków nie potwierdziła pożaru.

Policjanci natychmiast podjęli działania w celu ustalenia i zatrzymania sprawcy fałszywego zgłoszenia.

Skuteczna praca policjantów z Komisariatu w Nowych Skalmierzycach, a także zaangażowanie się mieszkańców wsi miejscowości Ociąż, przyczyniły się do zatrzymania sprawczyni nieodpowiedzialnego żartu. Okazała się nią 12-letnia mieszkanka powiatu ostrowskiego. Mundurowi ustalili również, że podejrzana działała wiedząc, że takie zagrożenie nie istnieje. Młoda dziewczyna pytana o motywy swojego działania, tłumaczyła, że namówili ją do tego znajomi.

Teraz sprawa 12-latki trafi do Sądu Rodzinnego.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Straż pożarna i radiowozy na Piaskach. Wiemy co się stało
Subskrybuj
Powiadom o

40 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
21
8 lat temu

Ahh… te dzieci, jej rodzice teraz będą musieli płacić karę. Słyszałem,
że około 20 tysięcy złotych.

Zycie
8 lat temu

Powinni ostro ukarać tą małolatę

m.
8 lat temu

Dlatego właśnie zgłaszanie fałszywych zdarzeń jest system debilizmu …. dyspozytor musi zadysponowac siły i środki w takie miejsce a wnthm czasie gdzieś na serio pomoc może być potrzebna.
Do tych co się dziwią że dziecko zadzwonilo i straż pojechała …. oczywiście ze pojechała bo niejednokrotnie zgłoszenia dzieci ratowaly komuś życie. Moje dzieci te wiedz gdzie zadzwonić by wezwać pomoc.
A co do kar za taki wybryk …. oczywiście pokrycie kosztów akcji + grzywna WYSOKA ale to kara dla rodziców a nie dla matołów takich jak dowcipna 12lata . Żeby jej zrobiło się mniej zabawanie dałabym jej pracę społeczne.

Wodolejca
8 lat temu

A dyspozytor był trzeźwy, bo rozumiem, że głupich na to stanowisko nie przyjmują?

nikt ważny
odpowiada  Wodolejca
8 lat temu

bez komentarza 😀

jak Cię robota parzy
8 lat temu

idź do Straży.

strażak osp
8 lat temu

jakby kolega ryszard znał troszeczke przepisy obowiązujące dyspozytora to by wiedział ze musiał mieć podód zeby wysłać 7 jednostek nie znamy nagrania i tego co ta dziewczynka mówiła widocznie dyspozytor uznał ze takie siły i środki są konieczne

Ryszard Swetru
8 lat temu

Czyli jak? Kupi sobie dzieciak tel za 50 złotych w lobardzie plus kartę startową za 5 zeta, zadzwoni pali się gdzieś pół wioski pod ostrowem i dyspozytor wysyła większość zastępów a gdy coś naprawdę stanie się w tym czasie w mieście to zonk? Bo musiał wysłać? No to powodzenia, chory kraj

strażak osp
odpowiada  Ryszard Swetru
8 lat temu

widac ze nie masz pojecia o tym co mówisz. co jak co ale działań straży pożarnej nie możesz się czepiać. Pamietaj ze zawsze zostają jakies siły i środki w razie innego zdarzenia

Adam
odpowiada  Ryszard Swetru
8 lat temu

Co za ludzie..dyspozytor zachował się tak jak powinien przecież dostał zgłoszenie o pożarze! z tego co napisałeś musiał by każde zgłoszenie olać bo może się coś innego stać

anonimowo
odpowiada  Ryszard Swetru
8 lat temu

https://www.ostrow24.tv/news/50160-jak-ludzie-zglaszali-pozar-w-jankowie-przygodzkim.html
RYSZARD zobacz sobie jak wygląda praca DYSPOZYTORA!!!!! pewnie znasz pożar z Jankowa. Na początku dyspozytor nie rzucił wszystkich sił na Janków tylko dopiero na miejscu strażacy wzywali po posiłki. Więc Ty chyba nie wiesz co piszesz 🙂

kolega z Ostrowa
8 lat temu

Pozdrawiam Sławka S., z tego co pamiętam byłeś w OSP ? I sam nie dałeś rady ?

anonimowo
8 lat temu

Ryszard Swetru, przez telefon można 🙂 dyspozytor musiał takie zgłoszenie przyjąć i potraktować poważnie. Oni żadnego zgłoszenia nie mogą uznać za żart!

Piotr
odpowiada  anonimowo
8 lat temu

dokładnie, na każde wezwanie jadą, bo to nie jest patologia jak w służbie zdrowia, że najpierw papierki a potem z łaską przyjęcie po pół godziny czekania

Ryszard Swetru
8 lat temu

Hahaha połowę kosztów powinien zaplacic dyspozytor ze 112 który przyjął zgłoszenie. Jak można pomylić głos 12 latki z głosem dorosłej kobiety-dyrektor szkoły. Bardzo autentycznie musiała opowiadać ze wysłano 7 jednostek. Nikogo nie zdziwiło ze nikt więcej nie zadzwonił. Kompetentni ludzie widzę nad nami czuwają, oby nie stało mi się nigdy nic poważnego i obym nie musiał dzwonić, mogą uznać to za żart…

heh
odpowiada  Ryszard Swetru
8 lat temu

wiesz jak wygląda praca strażaką? siedzą i czekają na wyjazd więc przynajmniej mieli zajęcie i trochę się rozerwali. z całym szacunkiem do strażaków którzy narażają życie w razie potrzeby, oni pracują tylko od święta i dyspozytor ma tego świadomość ale za to jak już pracują to dawają z siebie 200% z narażeniem życia. nie zawahają się poświęcić własnego życia dla życia kogoś. wysłano 7 jednostek- no niech się przejadą chłopaki, takie ćwiczenia a oni naprawdę bardzo bardzo rzadko wyjeżdżają, głównie trenują zachowania w różnych sytuacjach co oczywiście jest potrzebne. lepiej żeby nie musieli wyjeżdżać ale nic złego im się nie stało

Ryszard Swetru
odpowiada  heh
8 lat temu

Przecież ja nie mam nic do strażaków. Za darmo tam nie pojechali, wszystko kosztuje nie rozumiem jak dyspozytor nie może zweryfikować autentyczności zdarzenia zwalaszcza że dzwonilo dziecko. Komedia, przyjdzie komuś głupi pomysł i zgłosi większy pożar to co zostaniemy bez straży w mieście bo dyspozytor musi wysłać ludzi na każde zgłoszenie???

suzuki
odpowiada  Ryszard Swetru
8 lat temu

Panie Ryszarda Trzeci Waza Sweter, dyspozytor żeby zweryfikować czy zgłoszenie jest autentyczne musiałby najpierw wysłać mały samochód , aby na miejscu ekipa dokonała oględzin ,ale w przypadku pożaru gdzie liczy się każda chwila jest to nierealne , tak to mogą jeżdzić ekipy np. z wodociągów ,a małe dzieci zgłaszają różne przypadki losowe za,które prezydenci ich miast wręczają wyróżnienia np, pięciolatek zgłosił,że mama leży w domu nieprzytomna czy ostatnio dziecko zadzwoniło ,że w domu jest pożar i uratowało swoje rodzeństwo.

m.
odpowiada  Ryszard Swetru
8 lat temu

A wyobraź sobie sytuację odwrotną …. budynek spłonął doszczętnie bo dyzponent zlekceważył zgoszenie 12latki ….. Co wtedy ? Uznał byś że dobrze zrobił bo dZiecko zglaszało? ??

derek
odpowiada  Ryszard Swetru
8 lat temu

Czepiasz się dyspozytora,bo zamiast mózgu masz kalafiora.

40
0
Napisz co o tym sądziszx