Testował motocykl, roztrzaskał się na Wrocławskiej (aktualizacja)

Około 30-letni mężczyzna postanowił przetestować motocykl przed podjęciem decyzji o jego zakupie. Testy zakończyły się niepowodzeniem z powodu wypadku, do którego doszło na ulicy Wrocławskiej w Ostrowie Wlkp.

+

Kierowca jednośladu jechał jednokierunkową ulicą Wrocławską. Nagle z lewej strony zaczął wyjeżdżać z miejsc parkingowych VW Polo kierowany przez mężczyznę. Nie zauważył w porę motocyklisty i doprowadził do zderzenia z nim.

Motocykl uderzył w wejście do pobliskiej kamienicy. Motocyklista z urazem nogi stracił wiele krwi w oczekiwaniu na pierwszą pomoc.

AKTUALIZACJA:

31-letni motocyklista wydmuchał 0,3 promila, a 48-letni kierowca auta był trzeźwy.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Roztrzaskana kapliczka i dwa auta (ZDJĘCIA)
47 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
gosc
10 lat temu

tamta uliczką wiecej jak 40 nigdy nie jade, własnie dlatego że jest wąska, pełno ludzi i nigdy nie wiadomo czy coś nie wyjedzie

Tom
10 lat temu

A skąd Wy idioci wiecie ile on jechał?

heh
odpowiada  Tom
10 lat temu

ostrowianie bez szkoły zawsze wiedzą najlepiej. prawda jest taka że nawet przy 60km/h w momencie uderzenia by tego nie przeżył ale co tam, każdy ma radar w oczach i każdy ma rację mimo iż ich „odczyty” znacząco się różnią

SK
10 lat temu

Mam motocykl. Czuję się motocyklistą. Czy przekraczam prędkość – zdarza mi się. W mieście sporadycznie – bo mam świadomość że mam tylko dwa kółka i w zderzeniu z jakąkolwiek przeszkodą chronią mnie tylko skorupy ubrania. Staram się jeździć bezpiecznie – może dlatego że 44 lata już na karku.
Jeżdżąc na moto nauczyłem się czegoś czego nie zauważyłem jeżdżąc puszką – zakładam że jeżeli ktoś może mi wyjechać to na pewno to zrobi. Wyłączyłem „nieśmiertelność” – taka opcja którą zdecydowanie częściej miałem włączoną w puszcze.

Co do jazdy 100km w obszarze zabudowanym – i to na takiej ulicy jak podana na zdjęciach – opiszę to jednak jednym słowem „głupota”. Dobrze że tylko tak się skończyło.

lala
10 lat temu

Dlatego nie chodzę wrocławska po tej stronie gdzie uderzył motocykl… tam w razie czego nie ma gdzie uciekac i dostajesz od razu strzała (cale szczescie tylko sam sobie idiota na motorze zlamal swoja noge), ja chodze po drugiej stronie poniewaz tam jest w wiekszosci szerszy chodnik a po drugie najwazniejsze od idiotow chronia mnie inne auta zaparkowane przy krawezniku 🙂

Arab
10 lat temu

Pies go jeba…ł!!!

xxx
10 lat temu

Tam czesto w niedziele spaceruja ludzie (juz nie mowiac o dniu powszednim) gdyby cos zrobil pieszym poszedlby do pierdla, czas chyba znowu polożyć tam spiacych policjantow bo za bardzo tam na motorach szaleja i w autach tak samo…

xyz
10 lat temu

Dobrze ze nikomu ten idiota na motocyklu nie zrobil na chodniku… gdyby tam ktos szedl to byloby nieciekawie…

markon
10 lat temu

mówi się o motocykliście a może tu być przypadek z pseudomotocyklista.
jest wielu ludzi którzy jeżdżą na motocyklach a nie maja prawajazdy na motocykl,
motocyklista sprawdza motocykla jak rusza hamuje, prowadzi i wchodzi w zakręty a nie zapierdziela ile wejdzie,
tu widzimy przykład pseudomotocyklisty który sprawdza ile fabryka da a nie czerpie przyjemności z jazdy

moto psikus
odpowiada  markon
10 lat temu

Dokładnie tak, zgadzam się w 100% z wpisem wyżej. Wczoraj miałem wątpliwą przyjemność widzieć tego delikwenta jak kręcił się po mieście, widziałem też moment w któym wjechał na wrocławską i wtedy pomyślałem sobie no przyjacielu w ten sposób długo nie polatasz…. parę sekund później gość leżał na asfalcie, dobrze tylko że nie zrobił nikomu krzywdy. Szkoda że tacy ludzie wsiadają na moto i psują opinie tym którzy wiedza o co w tej bajce chodzi…

dasdsadsdsa
10 lat temu

Ostrów24 pokazywal przeciez zlot motocyklowy w Górznie. Wiec w zlym swietle motocyklistów tylko nie pokazuja.

47
0
Napisz co o tym sądziszx