Zarzuty dla mordercy z Ostrowa Wlkp.

Powracamy do tematu morderstwa, do którego doszło na początku tego roku w gminie Raszków. Przypomnijmy, że 21 lutego 2015 r. znaleziono zwłoki 54-letniego mężczyzny. Mordercą okazał się o rok starszy ostrowianin.

+

55-latkowi zarzucono, że 21 lutego br. w Jankowie Zaleśnym (gm. Raszków) działając z ewentualnym zamiarem pozbawienia życia, uprzednio powodując u pokrzywdzonego obrażenia ciała w postaci m.in. złamania żeber oraz obrzęków i zasinień twarzy, w wyniku czego doprowadził go do utraty przytomności, przewiózł go samochodem osobowym w odległe od zabudowań miejsce, na polu w pobliżu nieutwardzonej drogi, gdzie porzucił go, pozostawiając jedynie w bieliźnie, po zmierzchu, przy temperaturze powietrza około 00, w wyniku czego doszło do zgonu pokrzywdzonego, w następstwie wychłodzenia organizmu i niewydolności krążeniowo – oddechowej.

Z dokonanych ustaleń wynika, że oskarżony przyjechał samochodem z Ostrowa Wlkp. do miejscowości w której zamieszkiwał – znany mu wcześniej – pokrzywdzony. Następnie doszło do ich spotkania i zdarzenia opisanego w zarzucie. Zwłoki mężczyzny zostały znalezione w godzinach popołudniowych w dniu 22 lutego 2015 r. w wyniku poszukiwań prowadzonych – po zgłoszeniu jego zaginięcia – na polu, w pobliżu drogi gruntowej, w miejscu ich porzucenia.

Zatrzymanie podejrzanego, dokonane w wyniku działań policji, nastąpiło w dniu 23 lutego 2015 r. Prokurator Rejonowy w Ostrowie Wlkp. w dniu 25 lutego 2015 r. skierował do miejscowego Sądu Rejonowego wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania. Sąd na posiedzeniu w dniu 26 lutego 2015r. powyższy wniosek uwzględnił i zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie. Obecnie czas jego trwania został przedłużony do dnia 23 sierpnia 2015 r.

W trakcie śledztwa uzyskano szereg specjalistycznych opinii m.in. chemiczno-toksykologiczną, traseologiczną oraz kryminalistyczną związaną z identyfikacją genetyczną. Oskarżony został poddany badaniu przez biegłych – psychiatrów, którzy w wydanej opinii stwierdzili, że w czasie zdarzenia miał on zachowaną poczytalność.

CZYTAJ  Mały piesek wpadł w tarapaty. Uratowali go strażacy

Czyn zarzucany wymienionemu zakwalifikowano jako przestępstwo z art. 148 § 1 kodeksu karnego (zabójstwo) zagrożony karą od 8 do 15 lat pozbawienia wolności, 25 lat pozbawienia wolności lub karą dożywotniego pozbawienia wolności.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Piec
10 lat temu

szkoda faceta nie zrobił tego a będzie pękał za kogoś…chyba że pęknie…

Zenek
odpowiada  Piec
10 lat temu

dlaczego tak piszesz?

lek
odpowiada  Piec
10 lat temu

Jak tego niby nie zrobił, to nich siedzi za swoją głupotę jeżeli kogoś kryje – w jego przypadku 25l. to pewnie dożywocie.

xyz
10 lat temu

To Krzysiu, ale nawywijał – jest zbrodnia, będzie kara i to pewnie niemała.

haha
10 lat temu

Obywatel to pewnie w MO pracował stary ubek kapus

Obywatel
10 lat temu

Brawo, ale przede wszystkim dla śledczych ostrowskiej policji .

6
0
Napisz co o tym sądziszx