Policjanci namierzyli szaleńca na ścigaczu

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego ostrowskiej komendy zatrzymali wczoraj motocyklistę, który popełnił szereg wykroczeń. Jego wyczyny na drodze krajowej nr 11 w znaczący sposób stwarzały zagrożenie dla ruchu pojazdów. Brawurowa jazda zakończyła się zatrzymaniem przez policjantów uprawnień do kierowania.

+

Wczoraj około godz. 17:00 policjanci ostrowskiej „drogówki” patrolując drogę krajową nr 11, zauważyli jadącego na jednym kole motocyklistę. Mało tego, w ten właśnie sposób, kierujący BMW wyprzedzał inne pojazdy przekraczając podwójną linię ciągłą.

Styl jego jazdy zmuszał innych uczestników ruchu drogowego do zjeżdżania na pas awaryjny w celu uniknięcia zderzenia. Brawurową jazdę motocyklisty zakończyli ostatecznie policjanci zatrzymując go. I tu kolejne zaskoczenie. 30-letni mieszkaniec Kalisza tłumaczył policjantom, że powodem takiej jazdy jest duża moc jego motocykla.

W świetle takiego tłumaczenia zasadnym wydaje się zatem zamiana motocykla na rower turystyczny. Tymczasem policjanci za rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa i stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym, zatrzymali 30-latkowi prawo jazdy. Teraz z jego drogowymi wyczynami zapozna się sędzia.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Ostrów daje kasę dla koszykarzy. Czy Ostrów naprawdę stać na takie gesty?
30 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
piotr
11 lat temu

powodem takiej jazdy była duża moc motocykla,i niski iloraz inteligencji

motocyklista
11 lat temu

a ja póki co w komentarzach widze ból dupy… nie pozdrawiam 😉

Ann
11 lat temu

Parę dni temu idąc ul. Kaliską od strony rynku o mal nie zginęłam bo jakiś kretyn na motorze wyprzedził sobie z pełną prędkością samochód.. po chodniku !! Gdybym tylko szła odrobinę szybciej to już by było po mnie i aż strach pomyśleć, że mogło wtedy wybiec ze sklepu na chodnik jakieś dziecko. Niby mamy monitoring w całym mieście i na co on się przydaje ? Na nastolatków idących z puszką piwa zamiast na takich wariatów drogowych.

heh
odpowiada  Ann
11 lat temu

rowerzyści mogą to dlaczego bronić motocykliście

Tomek
11 lat temu

Co za gamoń ! Zapewne była to BMka S1000RR która ma 200km a on dał sie złapać PSIARNI ha ha ha ! To chyba cieć był z GALERIA TEAM 😉
My to za dobrych czasów, jak widzieliśmy np. pijaczyne GMURA to specjalinie zawracaliśmy i później było RODEO po okolicy 🙂

Janusz
11 lat temu

Zapomnieli dodać, że jechał 300km/h i się jeszcze masturbował.

Jaś
11 lat temu

Do pierdla na 48h i wp***dol porządny!

leon
11 lat temu

Kaliszaki tak mają

grrrr
11 lat temu

szkoda ze nie trafił na mnie, startm golfem nie zjechałbym na pas awaryjny i miałby cieżko:)

gutek
odpowiada  grrrr
11 lat temu

Nie strasz nie strasz bo się zesrasz !

Karol3414
odpowiada  grrrr
11 lat temu

No nie wiem, jakby szedł czołowo i zaparkował by ci motor na kolanach, to mógłbyś się zdziwić kto by miał ciężej. Takim jak on odbierać prawo jazdy (skoro sobie z mocą nie radzi, to niech jeździ skuterem), najpierw czasowo a przy recydywie dożywotnio, a za jazdę bez uprawnień 5 lat więzienia.
Szybko by się nauczyli.

heh
odpowiada  grrrr
11 lat temu

motocykl to nie samochód, nie ma potrzeby żebyś zjeżdżał na pas awaryjny bo i bez tego wszyscy się zmieścimy

heh
11 lat temu

maszyna gwizda tylko kierowca pi**a duża moc motocykla i dał się policjantom zatrzymać, no gamoń

Adam
11 lat temu

No i gitara .

30
0
Napisz co o tym sądziszx