Rower przedstawiony na zdjęciu jest bardzo charakterystyczny. To czarny miejski rower z żółtymi oponami, rączki przy kierownicy i siodełko są koloru brązowo-żółtego z przodu znajdował się czarny koszyk. Rower posiadał pomarańczowe koniczynki ponaklejane nierównomiernie z różnych stron na ramie roweru.
W razie napotkania opisanego roweru prosimy o kontakt z redakcją ostrow24.tv lub policją.
+
Dokladnie mi też poszedł piekny Biały Jamis i sprawa umorzona .Mam nadzieje że go namierze predzej czy pozniej ale nierecze co zrobie paserowi.KMP podziękował. !!
rower z pewnością jest już dawno sprzedany, ewentualnie możesz dorwać nowego właściciela, który kupił sobie twój rower nieświadomy że pochodzi on z kradzieży i teraz cieszy się z użytkowania. zapłacił i ma. na przyszłość polecam znakować rower chociażby peselem bo znakowanego nikt już tak chętnie nie kupi
powiem CI że do końca to znakowanie nie działa. Bo mój SCOTT był znakowany i to dokładnie miesiąc wcześniej zanim przepadł w czeluściach tych darmozjadów i amatorów łatwego zarobku. niestety mimo szczegółowego opisu na KPP nie znalazł się. raczej nie wierzę że odzyskam SCOTT’a to już rok i pewnie mogę zapomnieć.
mi dawniej sie włamali i ukradli półautomat spawalniczy wart 4tys zł (2 mechy wczesniej kupiony nowy) i umożono z braku wykrycia sprawcy. Zycie bywa okrutne.
normalnie łapy odcinać za kradzież. Mnie to spotkało w zeszłym roku i niestety widmo znikł. Poruszam się często rowerkiem to będę obserwował. A to „dziadostwo” co kradnie rowery to na SYBERIĘ do pod skrzydełka putina wysłać a najlepiej to na co miesięcznej „masie rowerowej” na rynku publiczną karę chłosty wymierzyć. brak słów.
