Skate Park znajdujący się przy Stadionie Miejskim niszczeje i stwarza realne ryzyko utraty zdrowia przez użytkującą go młodzież. Prezydent miasta najpewniej go zlikwiduje, jak to ma w swoim zwyczaju czynić z innymi atrakcjami zlokalizowanymi na terenie naszego miasta.
+
Okoliczni mieszkańcy zgłosili naszej redakcji, że Skate Park przy ulicy Paderewskiego wymaga remontu. Powierzchnie, po których jeżdżą deskorolkowcy, rowerzyści i rolkarze są poważnie uszkodzone. Wystają gwoździe, w deskach są dziury. Mieszkańcy pytają się czy ktoś mógłby go wyremontować dla dobra okolicznych mieszkańców.
Od 1 maja Holdikom już nie zarządza Stadionem Miejskim, a także przylegającą do niego infrastrukturą. Skate Park rok temu przeszedł gruntowny remont. Po naszej publikacji naprawiono go. W tym roku jednak powstał kolejny problem. Prezydent z przedwyborczym uśmiechem otwierał nowy Skate Park zlokalizowany na Kozim Borku. O starym już zapewne pan prezydent zapomniał i tylko czeka kiedy będzie mógł go zlikwidować. Tym samym może podpaść mieszkańcom tak jak burmistrz Odolanowa, która zlikwidowała Bike Park. Straty wizerunkowe były ogromne i do dzisiaj pani burmistrz Ewa Dziubka nie może się pozbierać, co widać w dziwacznym zachowaniu na co dzień.
Ktoś może się zapytać, po co Ostrowowi dwa Skate Parki. Ano po to, że zlokalizowane są na dwóch końcach osiedla, które zamieszkuje 1/3 mieszkańców Ostrowa Wlkp. Skate Park przy ulicy Paderewskiego jest zlokalizowany wokół uczęszczanych ulic, a tuż obok znajduje się kamera monitoringu miejskiego, dzięki czemu obiekt jest pod stałą kontrolą policji i straży miejskiej. Jarosław Urbaniak, być może pod namową sąsiadującego ze Skate Parkiem, Wojciecha Białasa, prezesa Miejskiego Zakładu Zieleni rozebrałby ten obiekt. Przypomnijmy, że Wojciech Białas rozebrał wybudowany za kadencji Radosława Torzyńskiego miejski tor gokartowy. Na jego miejscu stanęły hale do tenisa ziemnego.
Prezydent zapewne przed wyborami nie będzie chciał narazić się mieszkańcom i pozostawi obiekt w obecnym stanie. Być może ktoś go nawet naprawi albo powiesi tabliczki z napisem „obiekt zamknięty”.
