Galeria Ostrovia już drugi dzień przeżywa oblężenie mieszkańców Ostrowa i okolic. Tłumy od godzin porannych do późnego wieczora dojeżdżają by zobaczyć nową świątynię konsumpcjonizmu.
Tak duże skupisko ludzi owocuje ciekawymi zdarzeniami. Najwięcej trudności sprawia naszym mieszkańcom znalezienie wolnego miejsca na parkingu. Efektem jest pomysłowość naszych ziomków. Kierowca Fiata UNO nie spodziewał się grząskiego pobocza i zakopał swój wehikuł.
Gdy już ktoś zaparkował i zechciał zdobyć słynne wiaderko OBI musiał napotkać dość kuriozalne rozwiązanie. Na drodze do marketu OBI od ulicy Witosa chodnik się urywa. Owszem, prowadzi do przejścia dla pieszych, które jednak znacząco wydłuża drogę do OBI. Ludzie to jednak szczwane lisy i na skróty podążały gromadnie.
Pewien dojrzały mężczyzna otumaniony sobotnimi zakupami, postawił na nogi wszystkich policjantów. Zgłosił bowiem kradzież swojego nowego Audi. Wartość 170 tys. złotych! Dzięki penetracji okolicznego terenu przez trzy radiowozy z tajniakami na pokładzie, okazało się, że roztargniony mężczyzna pomylił sektory parkingowe.
W sobotę około godziny 19:00 na drodze krajowej przy galerii doszło do wypadku, w którym jeden z samochodów nie wyhamował i uderzył w poprzedzający go pojazd. Wkrótce materiał wideo z tego zdarzenia.
Czekamy na Wasze zdjęcia z ciekawych sytuacji zarejestrowanych wokół galerii Ostrovia.