Kanalizowanie Północnego Pruślina rozpoczęte

Rozpoczęła się wycinka drzew pod budowę kolektora deszczowego KL na Północnym Pruślinie w Ostrowie Wielkopolskim. Pierwsze koparki wjechały także na ulicę Środkową – tutaj spółka Wodkan SA rozpoczyna budowę kanalizacji sanitarnej. – Północny Pruślin od czasu włączenia w granice miasta był zaniedbany infrastrukturalnie. Tak jak zapowiadałem, prace w tej kadencji się zaczęły, ale to potężne przedsięwzięcie, musimy je etapować – mówi Prezydent Jarosław Urbaniak.

Zapowiadałem, że za mojej kadencji prace związane z uruchomieniem potężnej inwestycji jaką jest budowa kolektora KL w osiedlu Pruślin i te prace się rozpoczną – ale trzydziestoletnich zaniedbań nie nadgonimy w dwa lata – mówił na spotkaniu mieszkańcami Osiedla Pruślin 29 listopada 2012r. Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Jarosław Urbaniak.

Miejski Zarząd Dróg rozstrzygnął przetarg na budowę kolektora deszczowego w drodze łączącej ulicę Dębową z ulicą Bukową w Ostrowie Wielkopolskim oraz kolektora odprowadzającego wody opadowe do zbiornika retencyjnego. Z kolei PWiK Wodkan SA zakończył przetarg dotyczący rozbudowy systemu kanalizacji zbiorczej sanitarnej dla miasta Ostrów Wielkopolski – zadanie: „Budowa sieci kanalizacji sanitarnej w ul. Świetlicowej – od ul. Grabowskiej do wysokości budynku o numerze porządkowym 18”.

W pierwszym etapie PWiK Wodkan SA zbuduje blisko 4,2 km sieci kanalizacji sanitarnej w pięciu ulicach. Koszt tej inwestycji to blisko 5 milionów złotych. W marcu spółka Wodkan SA ogłosi będzie ogłaszać przetargi na budowę kanalizacji w kolejnych ulicach.

– Przepompownia ścieków powstanie w rejonie ulicy potocznie zwanej dziś KL – to nowa ulica równoległa do ulicy Grabowskiej. Następnie rurociągiem tłocznym ścieki będą tłoczone poprzez ulicę Mahoniową, Hebanową i Dębową i dalej ulicą Grabowską do przepompowni; potem kierowane będą do oczyszczalni ścieków w Rąbczynie. Teren jest trudny, ponieważ jest tutaj bardzo gęsta zabudowa, a drogi są niezwykle wąskie. Na dodatek teren ten jest położony wyżej w okolicy ulicy Grabowskiej i jest wyraźny spadek przy drodze KL. Stąd współpraca przy budowie kanalizacji z Miejskim Zarządem Dróg, który w tym samym czasie będzie układał rury kanalizacji deszczowej. Tak, by maksymalnie zminimalizować utrudnienia dla mieszkańców na czas trwania robót – mówi Jacek Nasiadek, prezes PWiK Wodkan SA.

CZYTAJ  Niewiele brakowało i by się motocykliście upiekło (aktualizacja)

Równocześnie Miejski Zarząd Dróg będzie kładł w dwóch ulicach kanalizację deszczową.

– Teraz rozpoczynamy wycinkę drzew pod budowę kolektora deszczowego w drodze KL na Pruślinie. Pod koniec marca, gdy poziom wód gruntowych będzie niższy, rozpoczniemy roboty budowlane – będą kładzione rury 1400 i 1600 na długości ponad 900 metrów od ulicy Dębowej do Bukowej. Koszt tych prac to 850 tysięcy złotych. Prace przy budowie kolektora powinny być zakończone do końca sierpnia 2013 o ile podczas budowy nie pojawią się niespodzianki – dodaje Marcin Wieruchowski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.

Dopiero po zakończeniu wszystkich prac można mówić o utwardzeniu dróg.

– Budowa kanalizacji deszczowej czy sanitarnej nie jest tematem, który zwykle jest specjalnie ogłaszany i nagłaśniany. Kanalizacje systematycznie budujemy lub wymieniamy starą. Tutaj jednak sytuacja jest szczególna, ponieważ dotyczy części dzielnicy Pruślin zaniedbanej od lat. Po dwóch latach zabiegów i starań uzyskaliśmy pozwolenia, które z kolei zezwoliły na ogłoszenie pierwszych przetargów. To początek pracy, a jest jej sporo do zrobienia i nie uda się zrealizować tego projektu w ciągu roku czy dwóch. To jest zadanie na lata, ale bardzo się cieszę, że udało nam się pokonać część formalną i koparki mogą wjechać i pracować – podkreśla Prezydent Jarosław Urbaniak.

W sumie do wykonania jest ponad 11 kilometrów kanałów sanitarnych i drugie tyle kanałów deszczowych. Ścieki komunalne z tej części Pruślina będą odprowadzane w kierunku północnym, gdzie będzie znajdować się przepompownia, zbiornik retencyjny i separatory. Do wybudowania jest ponad 10 kilometrów dróg. Prace będą dzielone na etapy.

– Z uwagi na to, że ta część miasta ma bardzo trudne warunki terenowe będą to bardzo drogie inwestycje. Jest duży spadek terenu między ulicą Dębową a Grabowską, rury będą musiały być kładzione na dużej głębokości. Pod sam kanał KL nie mieliśmy dotąd zgody właściciela na wykup dwóch działek. Gdyby nie zapisy specustawy do dziś nie moglibyśmy rozpocząć inwestycji w Północnym Pruślinie – dodaje J. Urbaniak.

CZYTAJ  Młoda kierująca nie zatrzymała się na STOP-ie

Budowa kanalizacji i deszczowej to także szereg wymaganych uzgodnień z wieloma partnerami – Wielkopolskim Zarządem Melioracji i Urządzeń, Regionalna Dyrekcją Ochrony Środowiska w Poznaniu, Powiatowym Zarządem Dróg w Ostrowie Wielkopolskim, Inspektoratem Sanitarnym, Miejskim Zarządem Dróg, Nadleśnictwem Taczanów czy Energą.

Prace budowlane będą wiązały się z dużymi utrudnieniami dla mieszkańców: rozkopanymi ulicami czy problemami komunikacyjnymi.

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Napisz co o tym sądziszx