Ostrowscy policjanci zatrzymali 25-letniego ostrowianina, który skradł swojej babci biżuterię wycenioną na około 80.000 złotych. Odzyskano cześć skradzionego mienia. Młody mężczyzna za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
W ubiegły czwartek ostrowscy policjanci przyjęli od 65-letniej mieszkanki Ostrowa Wielkopolskiego zawiadomienie o kradzieży złotej biżuterii. Zrozpaczona kobieta straciła gromadzone przez lata precjoza, których wartość wyceniła na około 80.000 złotych.
Funkcjonariusze, którzy natychmiast podjęli czynności mające na celu sprawdzenie wszelkich okoliczności, w których mogło dojść do kradzieży ustalili, że podejrzewanym o ten czyn jest najprawdopodobniej 25-letni wnuczek pokrzywdzonej, który ostatnio często ją odwiedzał.
Trop okazał się trafny. Jeszcze w tym samym dniu młody mężczyzna został zatrzymany, a w jego domu policjanci odnaleźli potwierdzenia zastawienia złotej biżuterii w lombardach na terenie ościennych miast. Policjanci pionu kryminalnego udali się natychmiast do ustalonych lombardów, gdzie odzyskali część skradzionego mienia. Powróci ono do okradzionej kobiety.
Prowadzący sprawę policjanci ustalili, że młody człowiek dokonywał kradzieży systematycznie, od miesiąca czerwca bieżącego roku biorąc ze szkatułki w domu pokrzywdzonej po kilka sztuk biżuterii, aż do dnia, kiedy okradziona ujawniła jej brak.
25-latek przyznał się do popełnionych czynów. Usłyszał zarzut dokonania kradzieży mienia, za który będzie musiał odpowiedzieć przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
