Około trzy i pół tysiąca złotych kosztowała ostrowian praca Komisji Statutowej, której zadaniem było rozpatrzenie wniosku o ograniczenie wypowiedzi mówcom podczas sesji Rady Miejskiej. Wniosek przewodniczącego Jarosława Lisieckiego nie został przegłosowany, ale każdy z radnych-członków komisji zarobił blisko 500 złotych.
Władza nie chce słuchać mieszkańców?
Subskrybuj
Login
0 komentarzy