Ofiary przemocy wywożone z miasta? – reportaż

Udostępnij
Tweet

Dyrektor wielkopolskiego PCK potwierdza, że decyzja o zamknięciu Schroniska Dla Bezdomnych Kobiet Ofiar Przemocy była podyktowana mniejszą kwotą dotacji przewidzianych przez miasto o prawie 60 tysięcy.

– Hanna Gajowiecka – Dyrektor Wielkopolskiego Zarządu Okręgowego PCK w Poznaniu.

Przy okazji dementuje informacje, mówiące o tym, że decyzja PCK była podyktowana gotowym planem komercjalizacji budynku.

– Hanna Gajowiecka – Dyrektor Wielkopolskiego Zarządu Okręgowego PCK w Poznaniu

            Urząd Miasta zmniejszenie dotacji tłumaczy tym, że były one przeznaczone na pomoc większej ilości kobiet, niż trafiała do ośrodka, a ponadto środki w zeszłych latach nie były w całości wykorzystywane. Jak jednak została oszacowana ta kwota, skoro jeszcze nie minął termin rozliczenia z PCK za zeszły rok? Pieniądze, jakie trafiły z powrotem do kasy miasta to 22 tysiące. A dotacje zmniejszono o 58 tysięcy złotych.

– Marlena Maląg, wiceprezydent Ostrowa Wlkp.

            W praktyce finansowanie schroniska wygląda tak, że Starostwo i Urząd Miasta dają poprzez konkurs raz w roku pieniądze na różne obszary działalności tej samej istytucji. Starostwo na interwencje kryzysowe i pobyt kobiet w ośrodku do trzech miesięcy przeznaczało 102 tysiące, Urząd Miasta poprzez swój program profilaktyczny dla ofiar przemocy, finansuje chociażby pomoc psychologiczną czy prawniczą. W zeszłym roku na ten cel przeznaczył 138 tysięcy zł. Do tego dokłada się MOPS, płacąc co miesiąc osobno na bieżące utrzymanie osób przebywających tam powyżej trzech miesięcy, podobnie, jak utrzymuje na przykład mieszkańców Domu Pomocy Społecznej.

– Tomasz Ławniczak, wicestarosta ostrowski

            10 grudnia, w przeddzień zakończenia konkursu na prowadzenie tej działalności, w Urzędzie Miasta dowiedziano się, że PCK nie będzie dalej prowadził domu dla bezdomnych kobiet. Poinformowano wtedy o tym fakcie przebywającego akurat w Urzedzie Miasta dyrektora podobnego, podlegającego pod  Caritas, domu w Słupii. Dzień później wpłynęła jego oferta i konkurs rozstrzygnięto. Ponieważ w Słupii już od jakiegoś czasu prowadzony jest taki ośrodek, koszty jednostkowe są mniejsze i obecne dotacje będą wystarczające.

CZYTAJ  Dramatyczna sytuacja w okolicznych szpitalach

– ks. Tomasz Hojeński – Caritas Ostrów Wlkp.

Innych ofert nie było, ponieważ żaden inny ośrodek nie miał możliwości dowiedzieć się, że zaszła taka sytuacja. A podobny dom dla bezdomnych kobiet znajduje się na przykład w Kaliszu i posiada odpowiednie warunki, aby pomóc potrzebującym z Ostrowa.

Elżbieta Marczyńska, dyrektor Centrum Interwencji Kryzysowej w Kaliszu

            Zarówno z relacji urzędników jak i dyrektora ośrodka w Słupii wynika, że przeniesione kobiety mają tam odpowiednie warunki.

– Anna Betka, pełnomocnik Prezydenta Miasta ds.Rozwiązywania Problemów Uzależnień
        

    Mimo wszystko, czy przed przenisieniem kobiet ponad 50 kilometrów od miejsca zamieszkania i oddzielenia ich od dotychczasowego środowiska i rodziny nie powinno się sprawdzić innych opcji?

– Marlena Maląg, wiceprezydent Ostrowa Wlkp.

– ks. Tomasz Hojeński – Caritas Ostrów Wlkp.

Zupełnie inne stanowisko zajmuje zainteresowany sprawą radny Maciej Klósak.

– Maciej Klósak, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej

POLECANE NEWSY
Udostępnij
Tweet
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Napisz co o tym sądziszx