ROLNICY POD ŚCIANĄ! „CZAS DZIAŁAĆ” – WIELKOPOLSKA SZYKUJE SIĘ NA GŁOŚNY PROTEST

Nad polskim rolnictwem zbierają się czarne chmury. Lokalni liderzy agro-społeczności biją na alarm i wzywają do natychmiastowego działania. „Rolnicy – czas działać!” – apelują jednym głosem, zapowiadając otwarty sprzeciw wobec podpisania kontrowersyjnej umowy UE–MERCOSUR. Stowarzyszenie Rolnicy Południowej Wielkopolski rusza do akcji protestacyjnej, która ma być wyraźnym sygnałem ostrzegawczym dla Warszawy i Brukseli.

Zdaniem rolników stawka jest ogromna: przyszłość polskich gospodarstw, bezpieczeństwo żywnościowe kraju i jakość żywności trafiającej na nasze stoły. Umowa UE–MERCOSUR, przed którą ostrzegają, ma otworzyć europejski rynek na tanią żywność spoza Unii, produkowaną według innych, często mniej restrykcyjnych standardów. To – jak podkreślają – prosta droga do nierównej konkurencji, drastycznej presji cenowej i fali bankructw rodzinnych gospodarstw.

Nie możemy na to pozwolić. Musimy pokazać jedność i sprzeciw! – pisze Maciej Zawadzki, przedstawiciel Stowarzyszenia Rolnicy Południowej Wielkopolski. Jego słowa nie są odosobnione. Coraz więcej środowisk rolniczych wskazuje, że brak zdecydowanej reakcji dziś może oznaczać nieodwracalne skutki jutro.

Iskra nadziei pojawiła się po ostatnich wydarzeniach w Brukseli. Masowe protesty rolników w Europie doprowadziły do sprzeciwu wobec umowy ze strony premier Włoch, co sprawiło, że podpisanie porozumienia zostało odroczone. Dla polskich rolników to dowód, że presja ma sens. – Piłka wciąż jest w grze – podkreślają organizatorzy.

Rolnicy domagają się teraz jasnego stanowiska polskich władz. Oczekują, że Sejm RP podejmie jednoznaczną uchwałę zobowiązującą rząd do stanowczego sprzeciwu wobec umowy UE–MERCOSUR, na wzór działań Francji. – Polski rząd ma obowiązek bronić interesu narodowego, a nie zgadzać się na rozwiązania niszczące nasze rolnictwo – czytamy na stronie Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników.

Kulminacją sprzeciwu mają być protesty zaplanowane na wtorek, 30 grudnia, w godzinach 10:00–15:00. Organizatorzy zapowiadają spokojną, ale widoczną formę akcji: postoje ciągników i pojazdów rolniczych przy drogach oraz wiaduktach o dużym natężeniu ruchu. Wszędzie pojawią się transparenty i hasła „STOP MERCOSUR”. – Nie blokujemy. Pokazujemy obecność, jedność i siłę – podkreślają.

Na ten moment protesty zapowiedziano w powiatach kępińskim, ostrzeszowskim i wieruszowskim, jednak lista lokalizacji dynamicznie się wydłuża. Organizatorzy uruchomili interaktywną mapę protestów, która z każdym dniem coraz gęściej pokrywa się punktami oporu.

Końcówka roku ma stać się głośnym sygnałem ostrzegawczym: polscy rolnicy mówią jednym głosem. I nie zamierzają milczeć, gdy – jak twierdzą – ważą się losy europejskiego rolnictwa.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Napisz co o tym sądziszx