Szaleństwo zakupowe w galerii Ostrovia. W sieci zawrzało

Przedświąteczne niedziele handlowe miały być ułatwieniem dla zapracowanych, a stały się areną konfliktu, który wylał się do mediów społecznościowych. Głos pracownika Galerii Ostrovia, apelujący o elementarny szacunek do czasu pracy, wywołał prawdziwą burzę, obnażając głębokie podziały między obsługą a klientami.

Grudzień w galeriach handlowych to czas, w którym zegarki zdają się biec inaczej – dla klientów zbyt szybko, dla sprzedawców zdecydowanie za wolno. Tłumy szturmujące sklepy w poszukiwaniu prezentów często zapominają o jednym: po drugiej stronie lady stoi człowiek, który również ma dom, rodzinę i… prawo do wyjścia z pracy o czasie.

„Jutro też jest dzień” – desperacki apel sprzedawcy

Wszystko zaczęło się od emocjonalnego wpisu jednego z pracowników Galerii Ostrovia. Autor nie przebierał w słowach, kierując swój apel do „nierozgarniętych klientów”. Główne przesłanie? Galeria ma sztywne godziny otwarcia (10:00–20:00 w handlowe niedziele), a obsługa po zamknięciu to nie uprzejmość, lecz kradzież prywatnego czasu pracowników.
> „Dlaczego Wy Klienci nie szanujecie sprzedawców? (…) Życie Wam się nie skończy, jeśli nie kupicie czegoś w danym dniu” – czytamy we wpisie, który stał się internetowym manifestem zmęczonych pracowników handlu.
>

„Zmień pracę” kontra „Bądź ludzki”

Pod postem zawrzało. Jak to zwykle bywa w sieci, opinie podzieliły się na dwa obozy. Pan Daniel, reprezentujący postawę „klient nasz pan”, stwierdził brutalnie: „Zawsze można zmienić pracę (…) A jeśli godzisz się pracować po 12 godz, nie wymagaj, by inni dostosowywali swój świat do twojego”.

Na taką argumentację błyskawicznie zareagowali inni internauci, wytykając komentującemu brak empatii i logiki.

Pan Mikołaj podkreślił, że nie chodzi o „dostosowywanie światów”, a o zwykłe uszanowanie czasu pracy. Najmocniej wybrzmiały jednak wspomnienia byłych pracowników. Pani Kamila przytoczyła obrazki, które wielu uznałoby za absurdalne: „Ludzie trzaskali nam w rolety, żebyśmy otworzyli”.

CZYTAJ  Atak zimy na horyzoncie. Morsy ostrzą siekiery (ZDJĘCIA)

Z kolei pani Aleksandra słusznie zauważyła, że to klient wchodzący po godzinach próbuje nagiąć rzeczywistość do własnych potrzeb, a nie odwrotnie.

Nie tylko rolety – na parkingu też wrze

Jakby emocji wewnątrz galerii było mało, głos zabrali również kierowcy. Pan Robert w dosadny sposób przypomniał, że świąteczny pośpiech nie zwalnia z myślenia za kierownicą. Jego opis sytuacji na parkingu pod Ostrovią – gdzie „marka BMW odejmuje IQ”, a zasada prawej ręki zdaje się być wiedzą tajemną – dopełnia obrazu chaosu, jaki panuje wokół handlowych gigantów w grudniu.

Co nam zostało z „magii świąt”?

Afera wokół wpisu z Ostrovii to nie tylko lokalna sprzeczka. To smutna diagnoza przedświątecznego szaleństwa. Agresja wobec pracowników, ignorowanie regulaminów i drogowa brawura pokazują, że w pogoni za „magicznymi świętami” często gubimy to, co najważniejsze – ludzkie podejście.

Może warto przyjąć radę autora wpisu i uwierzyć, że „jutro też jest dzień”? Prezent kupiony w poniedziałek rano będzie cieszył tak samo, a sprzedawca, który wyjdzie z pracy o 20:00, być może zdąży jeszcze przeczytać dziecku bajkę na dobranoc.

A Ty co sądzisz o tej sytuacji? Czy zdarzyło Ci się robić zakupy „za pięć dwunasta”, czy zawsze sprawdzasz godziny otwarcia?

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
25 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Korg
1 godzina temu

W jednym ze sklepów 2 c–anki oglądały towar a była już godzina 21 po zwróceniu im uwagi przez ochronę że zamykamy kotara została opuszczona do połowy pewien młody mężczyzna doskoczył i powiedział że pracujemy do 21 30 NIECH DOBRZE CZYTAJĄ ŻE SKLEPY W GALERII SĄ CZYNNE DO 21

Marcin
1 godzina temu

Cham uwierzył że jest panem. Co za paskudny motłoch…

Józwa Butrym
odpowiada  Marcin
24 minut temu

Bo to najczęściej ci, co to „z dziada na pana wyszli”. Zarabiają trochę więcej, albo za granicą „na zachodzie” pracują i tam są cicho jak myszki, a jak przekraczają granicę, to nagle przechodzą metamorfozę i udają kogoś, kim nie są. Podobnie z jazdą samochodem – za granicą przepisów do bólu przestrzegają, a w kraju już nie.

Anonim
1 godzina temu

Ja mam lepsze pytanie, co sie odj***** na miniaturce artykułu? Temu samochodowi olej spuścili na parkingu czy co XD

Prawda.
1 godzina temu

Zamykać na weekendy te szatańskie rzeczy. Ludzie pobędą z rodziną. A miljonery socjalni niech się bujają. Można kupić wcześniej, bez pośpiechu z kulturą.
Buractwo z ludzi wyłazi i tyle.
Nic dobrego temu narodowi to nie wróży.

Konrad
odpowiada  Prawda.
46 minut temu

To w punkt . 800plus nieroby i promocji szukają a jakie to biznesmeny. Kobiety jakby była prezes banku a do mopsu łażą

pokazać twarze
1 godzina temu

wszystko zmierza do wielkiego końca, a Ci narwańcy, bo im smartwatcha czy lokówkę wykupią będą jeszcze beczeć…

Dorosłe bydło
1 godzina temu

Jeśli o zachowanie * ludzi* chodzi to już było to przerabiane w czasie 💉💉.
Żadnego poszanowania dla drugiego,
A dziwią się jeden z drugim co z tą młodzieżą dzisiejszą, a starzy jeszcze głupsi. YNELYGENCJA KRAJOWA.

Bardzo dobrze napisał
1 godzina temu

Sklepy w każdy weekend powinny być POZAMYKANE!!!
Ludzie sobie zakupy w piątek mogą zrobić.
I nie ma ,,bo ja to ja tamto.,,
Się czas ogarnąć i zorganizować logistycznie.
ZAMYKAĆ SKLEPY STANOWCZO. Ludzie mają rodziny i chcą z nimi spędzać czas.

Józwa Butrym
odpowiada  Bardzo dobrze napisał
27 minut temu

Ale powiedz to jeszcze właścicielom sklepów, którzy płaczą non-stop jak im ciężko i ile to stracą z powodu wolnych weekendów.

Szogun
1 godzina temu

Mam to wszystko w czterech literach żyje swoim tempem robię zakupy w tygodniu a w niedzielę odpoczywam i życzę wam spokoju zdrowych wesołych świąt

Ostrowianka
1 godzina temu

Niestety co raz więcej ludzi widzi tylko czubek własnego nosa, są roszczeniowi,wszystko im się należy. Zero szacunku dla drugiego. Współczuję sprzedawcom. Ja nie pracuje w handlu ale mam styczność z ludźmi i to samo. Skoro umówili się na daną godzinę to powinni szanować czas innych a nie dzwonią na ostatni moment, że fryzjera już umówili i chcą przesunąć spotkanie za godzinę. Myślą, że są jedynymi klientami i mam czas cały dzień tylko dla nich. Co się z tymi ludźmi porobiło …

Slawo
odpowiada  Ostrowianka
1 godzina temu

Dokładnie ogólnie wszędzie panuje cwaniactwo, chamstwo czy to w galeriach czy na drodze.. Co się dzieje z ludźmi🤔.

nopis
odpowiada  Ostrowianka
23 minut temu

tak pis nauczył ze dajo

Krwiożerczy kapitalizm $$$
odpowiada  Ostrowianka
11 minut temu

Klient Nasz pan, pamiętaj.
A żeś pazerna na kasę to czekaj i przesuwaj kolejki.
Ale jak nie przyjmiesz to pójdzie na drugą stronę 🤣🤣🤣
Ludzie sami sobie homonto założyli.

Qwerty
1 godzina temu

Niech sie każdy opamięta to tylko święta

25
0
Napisz co o tym sądziszx