Ojciec z synem jechali Mercedesem. Spłonął (ZDJĘCIA)

Piątkowy wieczór mógł zakończyć się tragedią! Około godziny 18 przy drodze łączącej Ostrów Wielkopolski z Wtórkiem, na odcinku prowadzącym od węzła obwodnicy przy wiatrakach, rozegrały się mrożące krew w żyłach sceny. Jadący Mercedesem ML ojciec z synem nagle zauważyli, że ich samochód… zaczyna się palić!

Nie było czasu do stracenia. Mężczyźni natychmiast zatrzymali auto i wyskoczyli z pojazdu, ratując własne życie. Chwilę później wykonali dramatyczny telefon po straż pożarną. Ogień szybko objął samochód, a sytuacja wyglądała naprawdę groźnie.

Na miejsce jako pierwsi dotarli… ochotnicy z OSP Wtórek! I to w wyjątkowym momencie – tego samego wieczoru mieli świętować powitanie nowego wozu gaśniczego. Zamiast uroczystości była jednak prawdziwa akcja ratunkowa. Strażacy bez wahania ruszyli do gaszenia płonącego Mercedesa, a oficjalne powitanie nowego sprzętu musiało poczekać – przesunięto je o kilkadziesiąt minut.

Na szczęście w tym dramatycznym zdarzeniu nikt nie ucierpiał. To kolejny dowód na to, że strażacy-ochotnicy są zawsze gotowi do działania – nawet wtedy, gdy los pisze zupełnie inny scenariusz niż planowano!

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  W oknie ujrzał wiszącego sąsiada? Akcja służb
5 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Krzysztof
1 godzina temu

Elektryk?

Syn gromu
1 godzina temu

Dlatego nigdy nie kupię Mercedesa

Afrodyta
2 godzin temu

No to fakt. Strażacy zawsze mają gotowe sikawki.

Elektryk
2 godzin temu

Znowu elektryk

Antoni
odpowiada  Elektryk
12 minut temu

Pewnie tak, bo co innego

5
0
Napisz co o tym sądziszx