W niedzielne popołudnie w miejscowości Lewków doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Kierowca busa marki Peugeot Boxer, podróżujący lokalną drogą, zmuszony był zatrzymać pojazd z powodu awarii opony. Zgodnie z zasadami bezpieczeństwa włączył światła awaryjne i przystąpił do usuwania usterki.
W tym czasie drogą przejeżdżał kierowca samochodu osobowego marki Citroën. Jak wynika z ustaleń służb, warunki na jezdni były wyjątkowo trudne – opady śniegu sprawiły, że nawierzchnia stała się bardzo śliska. Mimo podjętej próby hamowania kierowca Citroëna nie zdołał zatrzymać auta. Pojazd wpadł w poślizg i uderzył w zaparkowanego busa.
Na szczęście w wyniku zderzenia nikt nie odniósł obrażeń. Na miejsce zadysponowano straż pożarną, która zajęła się usunięciem pozostałości powypadkowych z jezdni, oraz policję. Funkcjonariusze ukarali kierowcę Citroëna mandatem za niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
Służby apelują o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza podczas pierwszych opadów śniegu, kiedy przyczepność dróg pogarsza się gwałtownie, a ryzyko poślizgu znacząco wzrasta.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News



Taki Maciej nierób od lat to w ogóle nie jeździ Audi pożyczonym od rodziców gdy śnieg spadnie bo by się nie wypłacił gdyby potrzaskał tego dwudziestoletniego ulepa. On na nogach z bezdomnymi tankuje Mocne Poskie po parkach. Stary mu do dziś wypomina drogowców dzbanowi. No cóż miał szansę życiową, nie wykorzystał jej baran.