Usunęli strażaka zatrzymanego przez „łowców pedofilów”

Do sprawy zatrzymania 49-letniego strażaka z powiatu kaliskiego odnosi się już jego macierzysta jednostka. Mężczyzna – jak wynika z ustaleń grupy GRAD, tzw. „łowców pedofilów” – miał przez wiele miesięcy prowadzić w Internecie rozmowy o treściach seksualnych z osobą podającą się za 11-letnią dziewczynkę. Po ujęciu został przekazany policji. Śledztwo trwa, a o winie mężczyzny zdecyduje sąd.

OSP wydało oficjalne oświadczenie

Ochotnicza Straż Pożarna w Jankowie Pierwszym, do której należał zatrzymany, opublikowała oficjalny komunikat. Jednostka poinformowała w nim, że wobec jednego z dotychczasowych członków zarządu prowadzone jest postępowanie przez organy ścigania. Podkreślono również, że OSP nie posiadała żadnych informacji, które mogłyby wskazywać na możliwość popełnienia przez mężczyznę czynów o charakterze seksualnym.

W oświadczeniu czytamy m.in., że mężczyzna nie prowadził szkoleń dla dzieci, nie odbywał z nimi zajęć oraz nie przebywał samodzielnie w ich otoczeniu podczas wydarzeń organizowanych przez jednostkę. Zaznaczono także, że zarzuty dotyczą jego życia prywatnego i nie są powiązane z działalnością OSP.

Natychmiastowe usunięcie ze struktur OSP

W komunikacie poinformowano, że 15 listopada 2025 roku zarząd OSP podjął decyzję o natychmiastowym usunięciu mężczyzny zarówno z zarządu, jak i ze struktur Ochotniczej Straży Pożarnej.

Jednostka zadeklarowała również pełną współpracę z organami ścigania oraz podjęcie wszystkich działań niezbędnych do zapewnienia prawidłowego funkcjonowania organizacji. W oświadczeniu podkreślono, że OSP „stanowczo potępia wszelkie formy przemocy oraz naruszania praw dzieci” i zależy jej na pełnej przejrzystości postępowania.

Postępowanie w toku

49-letni mieszkaniec powiatu kaliskiego podczas zatrzymania miał tłumaczyć, że prowadził korespondencję „po alkoholu”. Zostanie przesłuchany, a zebrane materiały dowodowe są aktualnie analizowane przez śledczych.

Sprawa jest prowadzona pod kątem art. 200 Kodeksu karnego, dotyczącym seksualnego wykorzystania małoletniego lub prezentowania treści seksualnych osobie poniżej 15. roku życia.

Na obecnym etapie nikt nie usłyszał zarzutów w postaci prawomocnego orzeczenia – postępowanie nadal trwa.

CZYTAJ  Uwierzyła w miłość z internetu. Straciła sporo pieniędzy

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
2 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ojoj
2 godzin temu

Nie będzie przeniesienia na inną…, pardon, do innej jednostki?

Uve prawdę Ci powie
4 godzin temu

Zastępca Naczelnika ? 😀

2
0
Napisz co o tym sądziszx