17-latek spadł z wiaduktu. Był reanimowany (foto)

Do dramatycznego wypadku doszło dziś przed godziną 17.00 na jednym z wiaduktów kolejowych w Wieruszowie. Według relacji świadków, 17-letni chłopak miał podciągać się na metalowych elementach konstrukcji, znajdujących się tuż pod siecią trakcyjną.

W pewnym momencie doszło do porażenia prądem. Prąd płynący w sieci energetycznej nad torami ma napięcie sięgające 3 tysięcy Volt i natężenie przekraczające tysiąc amperów – kontakt z tak silnym napięciem niemal zawsze kończy się poważnymi obrażeniami.

Po porażeniu nastolatek spadł na drewniane deski wiaduktu. Świadkowie natychmiast wezwali służby ratunkowe. Na miejscu pojawiła się karetka pogotowia, której załoga rozpoczęła reanimację poszkodowanego.

Ze względu na ciężki stan chłopca, na miejsce zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z bazy w Michałkowie. Po udzieleniu pierwszej pomocy 17-latek został przetransportowany do szpitala – prawdopodobnie do specjalistycznej placówki we Wrocławiu.

Policja oraz służby kolejowe prowadzą obecnie postępowanie mające na celu wyjaśnienie dokładnych okoliczności zdarzenia.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Przedszkole obchodziło 50-lecie (ZDJĘCIA)
24 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
...
2 godzin temu

Brawo ! Zuch chłopak ,,,, może nie zostawi po sobie materiału genetycznego na tym świecie.

Kamil
3 godzin temu

Samozaoranie

Życie nauczy
7 godzin temu

Kiedy ta młodzież ma się nauczyć co dobre a co złe? Jak odróżnić zagrożenie?
Brawo dla chłopaka, przynajmniej reszta już wie co im grozi za takie właśnie bryki. A tyle się słyszy od rodziców jak mądre dzieci mają, takie och i ach. Rodzice nie zdążyli wytłumaczyć to życie zweryfikuje samo.

Do Kuby z torowiska
8 godzin temu

Ona naprawdę Cię kocha.

24
0
Napisz co o tym sądziszx