Radny Rady Gminy i Miasta Odolanów, Dariusz Kmiecik, alarmuje, że w grudniu 2025 roku może dojść do zamknięcia jedynego w gminie gabinetu ginekologicznego. Powód? Niespełnienie wymogów lokalowych i sanitarnych wskazanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Jak podkreśla radny, gabinet ten pełni kluczową rolę w systemie lokalnej opieki zdrowotnej, zapewniając kobietom łatwy i szybki dostęp do lekarza ginekologa. Jego zamknięcie szczególnie dotknie:
- kobiety w ciąży, wymagające regularnych kontroli,
- dziewczęta i młode kobiety, które potrzebują profilaktyki zdrowotnej,
- pacjentki starsze, dla których dojazd do innych miejscowości będzie dużym utrudnieniem.
W swojej interpelacji Kmiecik zwraca uwagę, że brak remontu i zamknięcie gabinetu to nie tylko kwestia techniczna, ale realne zagrożenie zdrowia i życia mieszkanek gminy. Wymienia też potencjalne konsekwencje:
- Pogorszenie dostępności usług medycznych i konieczność kosztownych dojazdów.
- Nierówność w dostępie do opieki zdrowotnej pomiędzy mieszkankami dużych i mniejszych ośrodków.
- Zaniedbanie obowiązków samorządu wobec mieszkańców.
- Negatywne skutki społeczne – wzrost frustracji i poczucia braku bezpieczeństwa.
Radny podkreśla, że decyzja burmistrza w tej sprawie będzie miała nie tylko charakter administracyjny, ale również moralny i społeczny, stanowiąc świadectwo priorytetów władz lokalnych.
Petycja mieszkańców
23 września mieszkańcy Odolanowa wystosowali również petycję do burmistrza Marcina Szorskiego. Domagają się w niej:
- Natychmiastowego rozpoczęcia remontu gabinetu w 2025 roku.
- Zabezpieczenia środków finansowych w budżecie gminy.
- Gwarancji dalszego funkcjonowania gabinetu po zakończeniu remontu.
Sygnatariusze podkreślają, że zamknięcie gabinetu szczególnie uderzy w kobiety w ciąży, osoby starsze oraz podopieczne ośrodka dla samotnych matek. Dla wielu z nich bezpłatna, lokalna opieka ginekologiczna w ramach NFZ jest jedyną dostępną formą pomocy.
Krytyka pod adresem władz
Głos w dyskusji zabrała także żona radnego, Małgorzata Kmiecik, komentując przebieg ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Odolanów. W mediach społecznościowych wskazała, że zamiast skupić się na realnych problemach mieszkańców – takich jak stan rzek, dziurawe chodniki czy właśnie przyszłość gabinetu ginekologicznego – znaczna część obrad została poświęcona usunięciu wiceprzewodniczącej rady, Anny Kadzieli.
– Taka energia została włożona w usuwanie osoby, a nie w ratowanie gabinetu ginekologicznego (…). Widać wyraźnie, że dotacje i wsparcie płyną do tych, którzy są “po właściwej stronie” – napisała Kmiecik.
Jej zdaniem działania burmistrza i części radnych bardziej przypominają polityczne przepychanki niż troskę o zdrowie mieszkanek.
Co dalej?
Sprawa gabinetu ginekologicznego staje się jednym z głównych tematów społecznej debaty w gminie. Mieszkańcy oczekują szybkiej reakcji burmistrza i konkretnych decyzji, które zapewnią utrzymanie kluczowej dla zdrowia kobiet placówki.
– Nie chodzi wyłącznie o remont pomieszczeń, ale o symbol troski samorządu o życie i zdrowie kobiet – podsumowuje radny Dariusz Kmiecik.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News