Czy decyzje URE paraliżują ciepłowników?

Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie (IGCP) alarmuje, że obecne procedury zatwierdzania taryf dla przedsiębiorstw ciepłowniczych są zbyt długie i skomplikowane. Według organizacji, taki stan rzeczy utrudnia firmom planowanie inwestycji oraz stabilne funkcjonowanie. Problem dotyka również lokalnych dostawców, w tym Ostrowski Zakład Ciepłowniczy.

– Koszty działalności rosną, a firmy nie mogą ich już bardziej obniżać. Długie postępowania tylko pogłębiają problem – podkreśla w liście do prezes URE Jacek Szymczak, prezes IGCP.

Wyzwania sektora

IGCP przypomina, że przedsiębiorstwa ciepłownicze muszą finansować nie tylko bieżący zakup paliw, lecz także transformację energetyczną, modernizację sieci i zapewnienie bezpieczeństwa dostaw. Przewlekłe procedury w Urzędzie Regulacji Energetyki mogą więc przełożyć się nie tylko na sytuację samych firm, lecz także na warunki dla odbiorców ciepła.

– Z naszej perspektywy problem jest bardzo realny. Wnioski taryfowe składane przez OZC są procedowane miesiącami, co w praktyce oznacza niepewność finansową i utrudnia podejmowanie decyzji inwestycyjnych – zaznacza Mariusz Bolach, prezes Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego. Jak dodaje, koszty funkcjonowania systemu ciepłowniczego stale rosną – od cen paliw i opłat środowiskowych, po konieczne wydatki związane z transformacją energetyczną.

Apel do regulatora

IGCP zwraca uwagę, że sprawniejsze procedury taryfowe leżą w interesie nie tylko przedsiębiorstw, lecz przede wszystkim mieszkańców, którzy oczekują bezpiecznych i przewidywalnych cen ciepła. – Chcemy rozwijać lokalną sieć i inwestować w nowoczesne, niskoemisyjne źródła ciepła, ale potrzebujemy stabilności regulacyjnej – podkreśla prezes OZC.

Organizacja apeluje do URE o przyspieszenie procesu zatwierdzania taryf i dostosowanie go do realiów branży. – Jesteśmy gotowi do rozmów i wypracowania rozwiązań korzystnych dla wszystkich stron – deklaruje IGCP.

UDOSTĘPNIJ

Tweetnij