„Głowa Kowala” odnowiona i znów zachwyca

Przy wjeździe na teren Kuźni przy ul. Wrocławskiej zakończono konserwację rzeźby „Głowa Kowala”. Prace objęły usunięcie rdzy i starych powłok malarskich oraz nałożenie nowych warstw ochronnych. Dzięki temu monument ponownie prezentuje się okazale, a przy tym został zabezpieczony na kolejne lata.

Historia rzeźby sięga 1979 roku. Powstała ona podczas pleneru artystycznego zorganizowanego przez studentów poznańskiej uczelni – Jacka Łuszczyka i Krzysztofa Krawczyka. Do jej stworzenia wykorzystano metalowe odpady, co nadało dziełu niepowtarzalny charakter. Na cokole umieszczono litery „BS” – inicjały spawacza, który wspierał młodych twórców przy realizacji projektu.

Odrestaurowanie „Głowy Kowala” to nie tylko zabieg konserwatorski, ale także ocalenie ważnego fragmentu lokalnej historii i świadectwo twórczej inicjatywy sprzed ponad czterech dekad.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Samochód po wypadku stanął w płomieniach (ZDJĘCIA)
15 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jacek
1 miesiąc temu

PO ZNTK została tylko „głowa kowala” Ci, co się uwłaszczyli na ZNTK mają się BDB.

Waldek
1 miesiąc temu

A czy ktoś wie ze ten Pan jest jedynym swiadkiem tragedii a mianowicie wypadku smiertelnego spowodowanego przez znanego Ostrowskiego sportowca?

ZK®️
odpowiada  Waldek
1 miesiąc temu

Jacuś zaszalał.

A potem było gorzej,aż przestał istnieć
1 miesiąc temu

Pamiętam to określenie ZAKŁAD NĘDZY, TRUDU i KALECTWA. Tam było zawsze więcej ludzi, niz roboty do zrobienia.

Ostatnio edytowany 1 miesiąc temu by A potem było gorzej,aż przestał istnieć
Szogun
1 miesiąc temu

Jaka głowa kowala???? Robotnika ZNTK tak było zawsze on wyglądał jak mój stary z Z3

Ostatnio edytowany 1 miesiąc temu by Szogun
Marian
1 miesiąc temu

Super! Po tzw Zentkach prawie nie ma śladu, jednak ta rzeźba jest jednym z kilku skojarzeń związanych z Ostrowem no i przypomina to, co tam kiedyś istniało…

Ostrów miasto emerytów
1 miesiąc temu

I co z tego jak zakład wykończony. A tyle ludzi by miało dziś tam pracę…

Roman
1 miesiąc temu

Brawo.
Historia musi być zachowana.

abc
1 miesiąc temu

nie do wiary, nie ma zdjęcia pani z kciukiem ku górze? ano tak, to metalowe odpady, wladzie miejskie pozują tylko tam gdzie jest… beton (bez skojarzeń)

Cap3lla
odpowiada  abc
1 miesiąc temu

Może i dobrze, że jej nie ma.

Tobii
odpowiada  abc
1 miesiąc temu

Ja to bym nagłośnił sprawę medialnie. Zaprosił włodarzy miasta, złotoustego starostę, paru radnych z pisu którzy urodzili się w latach 85-94 oni mają najwięcej wiedzy na temat historii z tamtych lat. No a tak żeby jeszcze nie było to z dwóch którzy tam zajmowali jakieś stanowiska bo bez kombatantów to nie przejdzie. No a po oficjalnym przemówieniu imprezka na zapleczu. Zawsze coś zostanie w kieszeni, fakturę napisze się zawyżoną i będzie na własne potrzeby.

MM
1 miesiąc temu

Tak po prawdzie, to ona nigdy nie zachwycała.

Jack
odpowiada  MM
1 miesiąc temu

Ale kto? Ta głowa robotnika, czy pani K?

Orędownik orangutanizmu społecznego
odpowiada  MM
1 miesiąc temu

Wybitnym zawcą ani krytykiem sztuki nie jestem, ale to co kiedyś uważane było za brzydkie, pospolite, oklepane i nudne, obecnie może być wartościowe, unikatowe, symboliczne, itd.
Ta zasada nie powinna natomiast mieć zastosowania do cnót oraz przywar ludzkich, a niestety zdaje się, że ma, ale to zupełnie poza tematem.

P.S.
Ostrów może pochwalić się bardzo ograniczoną ilością rzeźb, a ta konkretna zdecydowanie zasługuje na ocalenie, nawet gdyby miała pozostać jedynym śladem po ZNTK lub właśnie dlatego.

Miejscowy*
odpowiada  MM
1 miesiąc temu

Historia po pierwsze jeśli chodzi o pomnik..a po drugie to można doceniać,nie co to jak banan na taśmie do ściany…

15
0
Napisz co o tym sądziszx