Auto zapaliło się po wypadku. Podróżowały nim co najmniej 2 osoby

Dramatyczne sceny rozegrały się w poniedziałkowy wieczór w miejscowości Rąbczyn (gm. Raszków). Chwilę przed godziną 22 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o poważnym wypadku z udziałem samochodu osobowego.

Na miejscu okazało się, że Peugeot 307, poruszający się po lokalnej drodze, na łuku stracił przyczepność, zjechał na prawe pobocze, uderzył z dużą siłą w drzewo, po czym stoczył się do rowu i stanął w płomieniach.

Szczęśliwie z wraku zdążyli wydostać się co najmniej dwaj mężczyźni. Jak jednak relacjonują świadkowie oraz służby, kierowca był zdezorientowany i zmieniał wersję wydarzeń, w tym liczbę osób, które miały znajdować się w pojeździe.

Strażacy rozpoczęli akcję ratunkową od gaszenia pożaru. Po ugaszeniu płomieni przystąpili do dokładnego sprawdzenia wraku, a także przyległego terenu – w tym pola kukurydzy – by wykluczyć obecność innych poszkodowanych. Ratownicy podnieśli również spalony pojazd, by upewnić się, że nikt nie został pod nim uwięziony.

Po kilku minutach poszukiwań i zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, kierowca Peugeota został zabrany karetką na sygnałach do szpitala.

Policja bada okoliczności wypadku. Na ten moment nie wiadomo, co było przyczyną utraty panowania nad pojazdem – czy zawiodły umiejętności kierowcy, stan techniczny pojazdu, czy może pojawiły się inne czynniki, takie jak nadmierna prędkość czy spożycie alkoholu. Szczegóły wyjaśni śledztwo.

Autor pierwszych czterech zdjęć Tomasz Maciaczyk

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  AML w praktyce – zostań ekspertem od przeciwdziałania finansowym nadużyciom
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Napisz co o tym sądziszx