W środę rano, tuż przed godziną 7:00, w miejscowości Ociąż doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Na terenie stacji paliw BP kierowca Renault Scenica, wyjeżdżając na drogę, nie zachował należytej ostrożności i uderzył w bok jadącej obok ciężarówki.
Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. W osobowym aucie znajdowało się dwóch obywateli Ukrainy. Po przyjeździe służb okazało się, że obaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu – badanie alkomatem wykazało u nich ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Początkowo żaden z pasażerów nie chciał przyznać się do kierowania pojazdem. Sytuację wyjaśniły jednak zeznania kierowcy ciężarówki oraz zapis monitoringu z terenu stacji, które jednoznacznie wskazały sprawcę kolizji i prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu.
Co grozi za jazdę po alkoholu w 2025 roku?
Zgodnie z obowiązującym w 2025 roku prawem, prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości (czyli powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi lub 0,25 mg/l w wydychanym powietrzu) jest przestępstwem. Za taki czyn grozi:
-
kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat,
-
zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat,
-
obowiązek zapłaty świadczenia pieniężnego w wysokości od 5 000 zł do 60 000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej,
-
punkty karne (w przypadku przywrócenia prawa jazdy).
Jeśli sprawca był już wcześniej karany za podobne wykroczenie, sąd może zastosować recydywę alkoholową, co wiąże się z surowszymi konsekwencjami – w tym obowiązkowym orzeczeniem kary więzienia.
W przypadku kolizji drogowej lub wypadku spowodowanego pod wpływem alkoholu, oprócz wyżej wymienionych sankcji, kierowca może zostać również obciążony kosztami napraw i leczenia ofiar oraz utracić ubezpieczenie OC.
Sprawą obywatela Ukrainy, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu, zajmie się teraz sąd.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News