Wczoraj na ulicach Ostrowa Wielkopolskiego doszło do skrajnie niebezpiecznego incydentu. Funkcjonariusze miejscowej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę samochodu marki Renault, który potraktował ograniczenia prędkości jak sugestię — mężczyzna pędził 132 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje limit 50 km/h!
To aż 82 km/h więcej niż dopuszcza prawo! Nieodpowiedzialnym rajdowcem okazał się 29-letni mężczyzna, który za swoje drogowe „popisy” natychmiast poniósł surowe konsekwencje. Policjanci nie mieli wątpliwości: prawo jazdy zostało mu odebrane na miejscu, a do jego konta dopisano 15 punktów karnych. Dodatkowo został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych.
„Kierowco, pamiętaj, że w miarę podnoszenia się wskazówki prędkościomierza, Twoje szanse na przeżycie w zdarzeniu drogowym maleją” — przypomina ostrowska policja.
Szaleńcza jazda w terenie zabudowanym, gdzie piesi i inni uczestnicy ruchu są szczególnie narażeni, mogła zakończyć się tragicznie. Na szczęście tym razem obyło się bez wypadku. Jednak policjanci apelują o rozsądek — nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn tragicznych wypadków na polskich drogach.
Czy 29-latek wyciągnie wnioski z tej bolesnej lekcji? Czas pokaże. Na razie będzie musiał przesiąść się do autobusu.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News