Nastolatek wjechał z impetem w tył auta. Miał podrasowany rower

Dzisiejsze zdarzenie z udziałem 14-letniego rowerzysty na ulicy Raszkowskiej w pobliżu skrzyżowania z ulicą Dworcową w Ostrowie Wielkopolskim skłania do poważnej refleksji: czy rodzice wystarczająco dbają o bezpieczeństwo swoich dzieci, czy może zwyczajnie brakuje im wyobraźni?

Do zdarzenia doszło przed godziną 18:00, gdy ruch na drodze został spowolniony przez samochody skręcające do pobliskiego lokalu gastronomicznego. Wśród nich był również Peugeot, którym podróżowała para dorosłych z dzieckiem. Nagle, w tył pojazdu uderzył jadący za nim nastoletni rowerzysta. Nie zdołał wyhamować i z impetem uderzył w karoserię samochodu, powodując skrzywienie koła w rowerze oraz uszkodzenie elektronicznego licznika i wgniecenie klapy bagażnika auta.

Z relacji kierowcy wynika, że chłopiec chwilę wcześniej poruszał się z prędkością nie mniejszą niż 50 km/h – to więcej niż wielu dorosłych użytkowników tradycyjnych rowerów. Dzięki elektrycznemu napędowi, którego koszt – jak ustalono – wynosi około 7 tysięcy złotych plus bateria, nastolatek miał możliwość rozwinięcia bardzo dużej prędkości, której nie był w stanie opanować w kryzysowej sytuacji.

Choć chłopiec miał na sobie kask, lekarze i policjanci przypominają, że przy tak znacznych prędkościach standardowe zabezpieczenie to za mało. Warto byłoby rozważyć używanie pełnego kasku, podobnego do tych stosowanych przez motocyklistów. Na miejscu zjawiła się karetka pogotowia, jednak na szczęście nie stwierdzono obrażeń ciała. Tym razem skończyło się na strachu i stratach materialnych.

Niestety, takie przypadki nie są odosobnione. Coraz częściej słyszymy o wypadkach z udziałem młodych użytkowników elektrycznych hulajnóg i rowerów, które kończą się poważnymi urazami, zwłaszcza głowy. W wielu sytuacjach młodzież nie zdaje sobie sprawy z zagrożeń, jakie niesie jazda z dużą prędkością na urządzeniu, które nie zapewnia żadnej ochrony w razie zderzenia.

Odpowiedzialność spoczywa przede wszystkim na rodzicach. To oni powinni zadbać o odpowiedni sprzęt, nadzorować sposób użytkowania i uczyć dzieci zasad bezpiecznego poruszania się po drogach. Czy warto ryzykować młode życie tylko dlatego, że dziecko chce jechać szybciej niż wszyscy? Zdecydowanie nie.

CZYTAJ  234. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja — uroczystości w Ostrowie Wielkopolskim

Bezpieczeństwo dzieci to nie tylko obowiązek, ale i wyraz troski, której nie wolno zaniedbywać – zwłaszcza w świecie, gdzie nowoczesna technologia często wyprzedza zdrowy rozsądek.

Na szczęście widać światełko w tunelu. Chwilę po tym zdarzeniu przejeżdżało troje młodych ludzi na hulajnogach elektrycznych. Wszyscy posiadali pełne kaski, co zwiększy szanse na ich przeżycie w razie wypadku. To pozytywny sygnał, że świadomość zagrożeń rośnie – być może dzięki takim przykładom uda się uniknąć kolejnych tragedii.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
15 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
ww
31 minut temu

Jedynie co dobre to fakt iż miał kask..

Czas na wyprowadzkę!!!
57 minut temu

Prowadzę serwis rowerowy i co rusz słyszę od k… ynów, odblokuję mi pan rower bym mógł jeździć szybciej, kupcie sobie skutery elektryczne jak chcecie szybciej jeździć.

Damian
58 minut temu

Trzeba brać się za tych g… iarzy na hulajnogach bo nie dość że dużo za szybko jeżdżą to często we dwójkę na jednej hulajnodze albo ze słuchawkami na uszach że już o braku kasku nawet nie wspomnę 😏a rodzicom gratuluję braku wyobraźni żebyście czasami nie musieli chodzić na cmentarz.

Bolo
1 godzina temu

Zakazać tych elektrycznych pierdół. Jeżdżą nimi za szybko,

....
1 godzina temu

A dla rowerów i hulajnóg nie jest obowiązkowe OC…….

Zenek
1 godzina temu

Widziałem te dzieciaki, dosłownie chwilę wcześniej na rynku, no niestety pozwalali sobie na zbyt wiele pośród pieszych, ale żeby było jasne lepiej nie będzie, młodość, głupota i technika nie idzie w parze.
Pytanie tylko do Policji gdzie jesteście, bo oczywiście, że Was nie ma w sezonie letnim z rodziną spędzamy w niedzielne popołudnie przynajmniej godzinę na ul Raszkowskiej kosztując lody w tym czasie na chodniku i ulicy dzieją się cuda, bicie rekordów prędkości itd. Ale Policji nie ma, brakuje im odwagi, czy co, bo ja już nie wiem.
Serdecznie pozdrawiam mądrych ludzi.

Ziut
odpowiada  Zenek
1 godzina temu

zenuś musze cie zmartwic ale nie bylismy na rynku jak cos

Monia
odpowiada  Zenek
59 minut temu

Raczej ludzi w policji brakuje a nie odwagi

Ukrainiec
1 godzina temu

W…. dol spuścić przed przyjazdem karetki.. Pstro w głowie u młodego jak i rodziców. Już powinien dostać zakaz robienia prawa jazdy na kolejne 10 lat.

zyg zag
1 godzina temu

Niedawno widziałem jak po chodniku ktoś jechał hulajnoga z prędkością ok50km/h

Sylwia
2 godzin temu

Dzieciak nie jest niczemu winien, po kimś te pojebane geny odziedziczył.
Chyba że ojciec inny 🤭🫣🤫

...
odpowiada  Sylwia
52 minut temu

a stary mógł gumowy garnitur założyć…

Oloo
odpowiada  Sylwia
44 minut temu

A tobie nic nie udało sie odziedziczyć?

Oliwier
2 godzin temu

G… ie dzieci bogatych im… yli.

Orędownik orangutanizmu społecznego
odpowiada  Oliwier
1 godzina temu

W odróżnieniu od mądrych dzieci biednego plebsu i pospólstwa.

15
0
Napisz co o tym sądziszx