Mąż nie zaakceptował stylu życia kotki

Do ostrowskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt ponownie trafiła kicia. Półtora roku temu została adoptowana, ale miarka w nowym domu się przelała.
Kicia, jak to kot, skakała po parapetach, zrzucała przedmioty i „denerwowała męża” właścicielki kota.
Kotka widząc, że trafiła ponownie do schroniska jest przerażona. Pilnie jest poszukiwany dla niej nowy dom.
„Kotka jest domowa, nakolankowa i bardzo spragniona kontaktu z człowiekiem.”
POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Pożar przy domu. Zadymienie widoczne z daleka
Subskrybuj
Powiadom o

73 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kociara
1 rok temu

Już dajcie spokój temu kotkowi. Kotek jest znów przerażony i ma traumę, że został oddany do schroniska. Pewnie w domku u nowych właścicieli zdążył się zaklimatyzować a tu znów jest porzucony. Szkoda biednego kotka, bo cierpi i jest jej smutno. 😿

Osw
1 rok temu

Starego ta babka powinna wyxxxac z domu

PIO
odpowiada  Osw
1 rok temu

A stary powinien odciąć ja od jego pieniędzy wtedy by inaczej piszczała

Kotek
odpowiada  PIO
1 rok temu

Nie zawsze stary wiedzie prym w pieniądzach…może nie jest od niego uzależniona

Ostrowianka
odpowiada  PIO
1 rok temu

I wyszła prawda Szowinista. Kocha tylko siebie i swoją kasę ,kobietom trzeba dokopać ,kotkę się pozbył a kobiecie też …

NIC ŚMIESZNEGO !
1 rok temu

W Polskich domach żyje około 1 500 000 kotów i 2 500 000 psów czy ktoś się zastanowił ile trzeba uśmiercić zwierząt aby to towarzystwo ich mięsem wyżywić ?

Dd
odpowiada  NIC ŚMIESZNEGO !
1 rok temu

Taaa. Ty jesz padline koty mięso z uboju

NIC ŚMIESZNEGO !
odpowiada  Dd
1 rok temu

Nic nie wiem, o niczym nie mam zielonego pojęcia …a więc się wypowiem !

Przedstaw się
odpowiada  NIC ŚMIESZNEGO !
1 rok temu

Sporo. Ekoświry i niektórzy wege kochaja zwierzaki, dla nich owszem mięsko, a dla ludzi robactwo:) Sami mięsa nie żrą ale paski skórzane, buty ze skóry o to jak najbardziej.

Odkurzacz Zelmer
1 rok temu

I jeszcze linieje. Ile sierści na tych spodniach? Okropieństwo!

Z.....
odpowiada  Odkurzacz Zelmer
1 rok temu

Przez to mąż wyxxbał Kota bo sierść nawet w talerzu mu fruwała

Anonim
1 rok temu

Tego pana zamiast tej kotki oddać do schroniska ale psychicznie chorych pajac jeden

bartek
odpowiada  Anonim
1 rok temu

Nie tak-nastepnego znowu utrzymywac? odrazu do utylizacji a teraz kotka bedzie miala spokoj czas na malzonke tez niech szuka nowego lokum bo gdy przesoli zupe no tooooo ciemne okulary z lat 70tych.

Gimbo
1 rok temu

Może jak Gość przeczyta co o Nim piszą na temat Kotki to może zmięknie i przyjmie Kotkę z powrotem

bartek
odpowiada  Gimbo
1 rok temu

Zmieknie ale od wod grunowych,jaki kto do zwierzat taki i do ludzi.

Janek
1 rok temu

Chyba dobrze że oddali do schroniska niż mieli by wywiez do lasu albo zakopać

bc
1 rok temu

Można by zrozumieć, gdyby po tygodniu czy dwóch stwierdził, ze ten kot go denerwuje. Ale po półtora roku?

Waldi
1 rok temu

Dobrze zrobił! Przecież kocisko to najgorszy z sierściuchów…Dziwię się ludziom którzy to gówno trzymają w domu.Łazi po stole gdzie jedzenie śmierdziel i szcza gdzie popadnie.Tylko patole mają kociska w chałupie.

Trililili
odpowiada  Waldi
1 rok temu

Kot w domu to największa zaraza! Nawet do garnka wlezie!

Kociara
odpowiada  Trililili
1 rok temu

Zaglądają wszędzie bo są bardzo ciekawskie. Jedzenie najlepiej chować do lodówki a nie zostawiać na wierzchu na kuchence.

bartek
odpowiada  Trililili
1 rok temu

Najwieksza zaraza dla otoczenia to twoja glupta.

Ostatnio edytowany 1 rok temu by bartek
Jeszcze nie zgred już nie małolat
odpowiada  Waldi
1 rok temu

Widać, że ojciec Cię zrobił na pół gwizdka! Pewnie stwierdził, co będzie to będzie i żałuje całe życie, że Cię w gumie za oknem nie powiesił!

Zootechnik

Taki z Ciebie wieeelki obrońca zwierząt, a z człowieka sobie nic nie robi i ubliża… Czas do doktora..

Aga
odpowiada  Waldi
1 rok temu

Że ktoś takie gówno jak ty trzyma w domu to podziwiam! Tylko żałować, że matka cie nie wyskrobała, mniej by było o jednego śmiecia.

Zootechnik
odpowiada  Aga
1 rok temu

Następna katoliczka. Wymień baterie na nowe bo chyba kończą za wcześnie robotę.

Z.....
odpowiada  Waldi
1 rok temu

Strzał w dziesiątkę

Nik 1
odpowiada  Waldi
1 rok temu

Chyba sam nie wiesz co mówisz . Kot to zwierzę jak każde inne. Jedni lubią koty inni psy. Znam ludzi gdzie pies też po stole chodził i cukier wyjadał.Jak nauczysz zwierzaka tak masz. Kot załatwia się w kuwetę a nie gdzie popadnie .Nie lubisz kotów to nie , nikt ci nie każe brać kociaka do domu , i myślę , że żaden zwierzak nie powinien być brany przez ciebie. I nie ubliżaj innym od patoli bo patola to ty !

Ostatnio edytowany 1 rok temu by Nik 1
Kociara
odpowiada  Nik 1
1 rok temu

Tak to prawda, kot to bardzo czyste zwierzę, nawet malutki kociak. Ja miałam kilka małych kotków i wystarczyło aby małego kotka raz wsadzić do czystej kuwetki i pokazać mu , to będzie tam chodził i robił kupkę i siusiu. Koty to bardzo mądre zwierzęta. A to że małe kotki biegają jak są małe i są nadpobudliwe to całkiem normalne. Każdy mały zdrowy kotek , tak ma. A z tym chodzeniem po stole kotów to częściowo prawda, ale ludzie sami są sobie winni, że pozwalają kotom chodzić po stole. Mojego kota jak złapałam jak chodził po stole, to szybko został zegnany, wyzwany i z czasem się oduczył, ale lepiej nie zostawiać talerzy po jedzeniu na noc w pokoju, bo koty w nocy są czasami pobudzone i wchodzą na stół i liżą talerze. Nie raz tak miałam, w środku nocy, ale jak rzuciłam w niego laczkiem to zaraz się oduczył nocnego łażenia po stołach.😃 Lepiej nic nie zostawiać na wierzchu na noc przy kocie, tak do pewności. Po za tym to fajne towarzyskie milusińskie zwierzątka. Ja z swoim spałam w łóżku i kotek też spał z mną przytulony a grzał i wibrował przy tym tak fajnie. Bardzo miłe uczucie. 😸

Bravo.
odpowiada  Nik 1
1 rok temu

Ładnie napisane, zrobiłem kopię. A o ludziach też tak potrafisz mówić…

Rtyl
odpowiada  Waldi
1 rok temu

Patologia to jest w twojej wypowiedzi

Jan
1 rok temu

Widać,że mąż tyran,a kobieta zastraszona i guzik ma do powiedzenia w domu,nie potrafi mu się przeciwstawić. Jakby w przyszłości poważnie zachorowała,to pewnie mąz też by ja oddał,bo by go denerwowała.

AsaSyn
odpowiada  Jan
1 rok temu

O żonie nic nie zostało napisane, a może też ją kot wqrviał do granic możliwości i sama również miała dość sierściucha? Nie wiemy tego, ale oczywiście nie przeszkadza to nikomu psy na mężu wieszać.

babol
odpowiada  AsaSyn
1 rok temu

wyglada jakby mąż sam to napisał w odpowiedzi o żonie dla swej obrony XD

AsaSyn
odpowiada  babol
1 rok temu

Nie, napisałem to ja – AsaSyn i owszem jestem mężem, ale zupełnie innej kobiety, która swoją drogą przygarnęła kiedyś małego bezdomnego kota. Po około poł roku początkowego zachwytu, wydaliła z domu w trybie natychmiastowym (ogłosiła na fejsie i po trzech dniach kota nie było).
Na mnie koty żadnego wrażenia nie robią, więc się nie udzielałem. Chciała kłopot to przygarneła kota. Nie pomagałem, ani nie przeszkadzałem w całym wydarzeniu bo zupełnie nie moja bajka.

73
0
Napisz co o tym sądziszx