W piątek w kaliskim sądzie nieprawomocny wyrok w sprawie 41-letniego mężczyzny, który m. in. próbował siłą zmusić 14-latka do innych czynności seksualnych.
W jedną ze styczniowych niedziel mężczyzna osobiście spotkał się z 14-latkiem. Do zdarzenia doszło w bramie jednej z kamienic. Tam oskarżony użył przemocy w postaci złapania za rękę, przyciągania do siebie i łapania za szyję. Usiłował doprowadzić pokrzywdzonego do poddania się innej czynności seksualnej w postaci dotykania krocza i całowania w ten sposób, że rozpiął rozporek spodni.
Na szczęście sprawcę zatrzymano na miejscu zdarzenia, bowiem informacje o możliwym przebiegu zdarzenia posiadała policja.
Dodatkowo 41-letni kaliszanin miał uwodzić chłopców w wieku poniżej 15. roku życia za pomocą komunikatorów internetowych. Rozmawiając z nimi prezentował treści o charakterze pornograficznym. Mężczyźnie udowodniono posiadanie materiałów pedofilskich.
Za powyższe czyny mężczyzna usłyszał wyrok 4 lat więzienia, ale będzie wykonywany w formie terapeutycznego systemu. Nie może przez kolejne 5 lat zbliżać się na odległość mniejszą niż 50 metrów do pokrzywdzonych i nie może zajmować stanowisk związanych z wychowywaniem i edukacją dzieci przez 10 lat. Dodatkowo będzie zobowiązany stawiać się co pół roku przed sądem penitencjarnym w celu zbadania jego preferencji seksualnych. Na tej podstawie sąd stwierdzi, czy i do kiedy będzie obowiązywał dozór elektroniczny. Może się okazać, że będzie go nosił do końca swojego życia.
W toku śledztwa zabezpieczono w domu mężczyzny 8 par damskich majtek.
Ciekawostką jest, że za kilka miesięcy mury więzienia opuści pedofil spod Ostrowa, który prowadził ośrodek jeździecki.
O sprawie pisaliśmy tutaj:
