Chciał pomóc koledze. Ma poważne złamanie nogi

Młody mężczyzna postanowił pomóc koledze w wyjechaniu na drogę. Nie przewidział, że o godzinie 16, podczas opadu deszczu może nie zostać dostrzeżonym przez kierowców.

Do wypadku doszło w Parczewie na prostym odcinku drogi. 20-kilkuletni mężczyzna wyszedł na drogę by zatrzymać jadące auta. Wszystko po to, żeby kolega wyjechał z posesji na główną drogę.

Niestety nie zauważyła go równie młoda kierująca oplem corsą. Potrącenie było na tyle silne, że pieszy doznał poważnego złamania nogi. Czeka go operacja i stabilizacja za pomocą szyny i śrub.

zdjęcie poglądowe

Eksperyment z odblaskami:

CZYTAJ  Eleganckie warunki dla uczniów

4 komentarzy
Najnowsze
Najstarsze Najczęściej głosowano
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ywhe
2 miesięcy temu

A uprawnienia do kierowania ruchem miał?

Obywatel
2 miesięcy temu

Może live robiła na sriktoku i masz babo placek

Knorke
2 miesięcy temu

Niedziwne ze „kobieta” nie zauwazyla i w niego wjechala… Moze celowo? Sprawdzic czy nie przeglądała telefonu lub siebie w lusterku!

Fallus Anolymus
odpowiada  Knorke
2 miesięcy temu

Tylko po co kolo wyłaził na drogę i próbował zatrzymywać auta?
Miał uprawnienia do kierowania ruchem??

4
0
Napisz co o tym sądziszx