Toyotą rozbiła inne auto – zdjęcia

W czwartek tuż przed godziną 8 rano doszło do zderzenia dwóch aut na ulicy Strzeleckiej w Ostrowie Wlkp. Kobieta w wieku około 35 lat wyjeżdżała toyotą yaris z bloków przy ulicy Klasztornej. Na łuku drogi nie zauważyła peugeota i wymusiła na nim pierwszeństwo.

Po zderzeniu auta, z uwagi na uszkodzenia, pozostały na środku drogi. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Policja ukarała sprawczynię mandatem karnym.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Lotnisko w Michałkowie w grze komputerowej
Subskrybuj
Powiadom o

14 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ostrowiak
1 rok temu

Baba za kierownicą to wypadek gotowy.

Zorro
1 rok temu

Przecież tam mieszkają „Zaradni”

Zenek
odpowiada  Zorro
1 rok temu

zaradni to biora kredyt albo zarabiają tyle, że budują, kupują własne mieszkanie /dom a tam to mieszkają „znajomi królika” albo biedota dla której zrobiono igrzyska w postaci losowania mieszkań komunalnych. Jedni i drudzy siebie warci, nie docenią niczego bo dostali za darmo mieszkanie, co najwyżej mogą uważać dalej , że „im sie należy” więc po co respektować przepisy ruchu drogowego? tej pani też sie należało pierwszeństwo bo tak uważała, należało się mieszkanie to i nalezy się piewszeństo wyjazdu spod swojego „apartamentu”

Alf
odpowiada  Zenek
1 rok temu

Żal ci dupę ściska? To weź se następny kredyt na co tam chcesz, na zatkanie ryja…

Zenek
odpowiada  Alf
1 rok temu

Ok, tylko niech państwo zwolni mnie z płacenia podatków żebym nie musiał sponsorować tych ,,zaradnych”

Gienek
odpowiada  Zenek
1 rok temu

Ludzie, którzy ,,dostali” tam mieszkania co miesiąc płacą za nie raty. I to w brew pozorom nie są małe kwoty, więc to za darmo trochę mija się z prawdą.

Obserwator
1 rok temu

Może to przypadek ale odnoszę wrażenie że w tego typu kolizjach prawie zawsze winne są panie.

Janek
1 rok temu

Do tych bloczków wprowadzilo sie niezłe towarzystwo to takich fotek bedzie wiecej, okoliczni mieszkancy będą mieli niezla jazdę z „nowymi sasiadami” z tego osiedla, byla to okolica dość spokojna, byla…

Motocyklista
1 rok temu

Istnieje cos takiego jak “zasada ograniczonego zaufania” i stosujac ta zasade wielu kolizji mozna uniknac. Wedlug mnie wina jest wspolna. Nauczylem sie stosowac ta zasade jezdzac motocyklem. Pozdrawiam

Motorniczy haha
odpowiada  Motocyklista
1 rok temu

Ty gościu chyba motocyklem wodnym stosujesz zasadę przepuszczania kogoś kto nie ma pierwszeństwa , a prawo chyba z Leys wyciągłeś.

Kierująca peugeotem!
1 rok temu

Może gdyby się zatrzymała to by mnie widziała. Oglądając przegląd z kamerki pani nawet nie raczyła zatrzymać auta przy znaku „ustąp pierwszeństwa” 🙂 o zaparowanych szybach nie wspomnę.

Ostatnio edytowany 1 rok temu by Kierująca peugeotem!
Fallus Anolymus
1 rok temu

Jak tam można nie zauważyć nadjeżdżającego samochodu?! A no tak.. Baba za kierownicą.

Obywatel
1 rok temu

Na Kościuszki wczoraj miałem podobnie, kobieta wyjeżdżała z podporządkowanej i gdybym nie odbił byłaby kolizja..i jeszcze miała pretensje sądząc po gestylulacji rąk że może jechałem a pas ruchu powinienem być pusty bo królowa wyjeżdża, jeszcze dziecko siedziało obok. Boże widzisz i nie grzmisz, Jesteście nieodpowiedzialne na maksa!!

Ostatnio edytowany 1 rok temu by Obywatel
Apsik!
1 rok temu

Typowa Karyna, prawko za 💋

14
0
Napisz co o tym sądziszx