19 sierpnia (piątek) spłonął duży stóg słomy w Konarzewie (gm. Zduny, powiat krotoszyński). W internecie poproszono o pomoc w postaci zbiórki słomy dla poszkodowanego rolnika, pana Andrzeja.
Pan Dawid Krzuś ogłosił zbiórkę i był zaskoczony szerokim odzewem ze środowiska rolniczego. Słomę przywieziono nawet z Mazur.
Kochani… Tak jak obiecałem zrobić podsumowanie tak czynie. W sumie to nie wiem co pisać bo jestem pod takim wrażeniem waszego udziału że szok. Pisząc w ubiegłą sobotę post że organizuje zbiórkę słomy do Pana Andrzeja nie myślałem że to tak się rozkręci. Bałem się żeby uzbierać chociaż jeden transport słomy.
A tu proszę co sie działo? Było mega odzewu z waszej strony. Mnóstwo telefonów i wiadomości. Z każdej strony płynęła chęć POMOCY
PO PIERWSZE! Dziękuję z całego serca każdemu rolnikowi za pomoc (bo wiadomo że rok był ciężki pod względem ilości słomy- było jej mało) a mimo to bardzo dużo jej się uzbierało!
PO DRUGIE Dziękuje moim kolegą którzy pomogli w każdej wiosce zorganizować słomę!!! BEZ WAS PEWNIE BYM TEGO NIE OGARNĄŁ (ze względu na tak duża chęć pomocy)
PO TRZECIE Dziękuje wszystkim kolegą którzy zawieźli swoimi traktorami słomę( poświęcili swój czas oraz paliwo, sprzęt itd.) Wioski które pomogły to: WIELOWIEŚ, CHACHALNIA, ROZDRAŻEW, TRZEMESZNO, KROMOLICE, BENICE, DZIELICE, BESTWIN, SMOLICE, BASZKÓW, BIADKI, PERZYCE, NOWA WIEŚ, SMOSZEW, SULMIERZYCE, WYGANÓW, STANIEW, UNISŁAW, GOŚCIEJEW, SUŚNIA, SKAŁÓW, FJIAŁÓW, GORZUPIA, JASNE POLE, PARADÓW, WZIĄCHÓW, NEPOMUCENÓW,PAWŁOW, WODNIKÓW, i pewnie jeszcze inne wioski ale pisze z głowy i nie jestem w stanie wszystkich wymienić(PRZEPRASZAM) NOOOO i ostatnie
PO RAZ CZWARTY W IMIENIU SWOIM, I PANA ANDRZEJA, JEGO ŻONY ORAZ SYNÓW, serdeczne BÓG ZAPŁAĆ!!! niech to dobro wróci niejednokrotnie ale pięciokrotnie
PAMIĘTAJCIE DORBO WRACA I OBY JAK NAJMNIEJ TAKICH ZBIÓREK KOCHAM WAS PRAWDZIWI Rolnicy jednak potrafią się zmobilizować i POMÓC DZIEKUJE udostępnijcie niech każdy wie co to POMOC
Są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie.. kilka lat temu jakiś dupek pociął nam pryzmę sianokiszonki. Musieliśmy dokupić, sąsiedzi żaden nie pomógł ba, cenę kosmos jeden dał. Kupiliśmy w górach a Pan dołożył polowe od siebie za darmo, bo jemu tez kiedyś pocięto kiszonkę
Pan
1 rok temu
A Kołodziejczak się w ogóle zainteresował ta sprawą zrzutki czy tylko biała koszula i swoje sprawy byle mu było dobrze.A dla rolników szacunek
miejscowy
1 rok temu
Aż serce rośnie na taką pomoc…:) Brawo WY!
M.
1 rok temu
Serce rosnie… Warto pomagać… Wiadomo, że tutaj na ziemi trzeba jakoś żyć…. Ale TAM nie zabierzemy ze soba NIC! Tutaj jestesmy tylko na chwile, taka jest prawda czy się z tym zgadzacie czy nie. Wiecej empatii na co dzień A wszystkim będzie lepiej ❤
co sie działo? Było mega odzewu z waszej strony. Mnóstwo telefonów i wiadomości. Z każdej strony płynęła chęć POMOCY
