Odnaleźli ciało kobiety w trudnym terenie. Pojawiła się druga grupa. Kim są?

Od pewnego czasu na naszym terenie nie działa już jedna grupa – Szukamy i Ratujemy – ale również Wielkopolska Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza SIRON. Założycielem pierwszej był ostrowianin Błażej Busza, twórca aplikacji pomagającej w prowadzeniu działań poszukiwawczych. Kilka miesięcy temu w wyniku pewnych różnic odszedł z SIR-u i obecnie współtworzy nową grupę WGPR SIRON.

WGPR SIRON ma już na koncie pierwszej sukcesy. Ostatni miał miejsce wczoraj podczas poszukiwań zaginionej kobiety w miejscowości Siemianice, pow. kępiński.

W poniedziałek zostaliśmy zadysponowani do poszukiwań zaginionej 71-letniej kobiety, mieszkanki miejscowości Siemianice. Do naszych zadań należało przeprowadzenie wywiadu uzupełniającego, naniesienie zebranych danych na mapy oraz wyznaczenie potencjalnego obszaru poszukiwań z wykorzystaniem specjalistycznego oprogramowania.

Zaginiona z objawami demencji starczej wyjechała rowerem w nieznanym kierunku zabierając ze sobą rzeczy osobiste. Razem z policjantami Komendy Powiatowej Policji w Kępnie i strażakami OSP Siemianice przystąpiliśmy do sprawdzania najbardziej prawdopodobnych obszarów.

Po 50-minutach od rozpoczęcia działań ratownik WGPR na quadzie poinformował sztab o obiekcie przypominającym ciało – unoszącym się przy tafli wody. Na miejsce został skierowany dron z jednostki ratownictwa specjalistycznego OSP Skarbimierz. Z powodu ciężkiego terenu operator drona musiał pokonać kilometr na quadzie. Operator potwierdził wcześniejsze przepuszczenia, a po chwili zlokalizował 200 metrów dalej rower należący do osoby zaginionej. Naszym dalszym zadaniem było przetransportowanie policjantów, strażaków w miejsce trudnodostępne.

Po zakończonych działaniach na miejscu ujawnienia osoby zaginionej ratownicy przetransportowali ciało.

24 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maciej Ostrowiak
1 rok temu

A przypadkiem Pan Błażej nie był najważniejszą lub jedną z najważniejszych osób w zarządzie SiR? Doprowadził do upolitycznienia stowarzyszenia, narobił problemów i zwiał bo przestało to być dla niego wygodne. Pewnie ekipa która została miała niezły syf do posprzątania po jego fanaberiach.

Romek
odpowiada  Maciej Ostrowiak
1 rok temu

Błażej był szefem grup, a nie prezesem. Zarząd zrobił tam niezły syf – szczególnie Pan z Kalisza, który jeździł po Warszawach i jest/był dziennikarzem TVP Poznań/Warszawa. Błażej skupiał się tylko na poszukiwaniach i projektach, dzięki którym SIR ma dziś sprzęt. Nikt nie pamięta, kto był przeciwny wyjazdowi na SAREX czy organizacji Nocnego Tropiciela w takiej formie medialnej. Właśnie Błażej ratował tam poziom. Teraz zostały tam osoby, które dalej robią syf na przykład wypisują pomówienia: Marta, Kasia, Dawid.

Marta z Osw
1 rok temu

Szkoda że pan B.B. nie potrafi współpracować z innymi grupami które są chętne do pomocy, przypisuje sobie i swojej grupie całe zasługi i ma ogromne parcie na szkło. Choćby miał tydzień szukać, to o wsparcie nikogo nie poprosi- a przecież NIBY chodzi tu o zdrowie i życie zaginionych? Może czasem warto nabrać pokory i podać rękę innym aby wspólnymi siłami szybciej i skuteczniej działać? Nie potrafił ogarnąć bałaganu do którego też się przyczynił to zawinął kitę, zabrał swoje zabawki i poszedł obrażony do innej piaskownicy? No tak, bo zablokował SiRowi możliwość korzystania z aplikacji SIRON. „Nie gracie na moich zasadach, więc was zniszczę”.
Panie B., gdzie tu jest troska i chęć pomocy zaginionym i ich rodzinom?
Może temu redakcja się powinna przyjrzeć?!

JKWP
odpowiada  Marta z Osw
1 rok temu

Jakbym ja coś (nawet z kimś) założył, przyszli by inni i zaczęli przyciągać PiS, to postąpiłbym dokładnie tak samo. Jeśli ktokolwiek ma parcie na szkło to właśnie politycy którzy zaczęli „wspierać” (oczywiście nie za swoje pieniądze tylko państwowe) gdy grupa była już znana. Wyczuli sukces to się przyklejają. Najbardziej ohydne postępowanie.

miejscowy
1 rok temu

A ja dziękuję! bo to moja krewna, za znalezienie kiedy inni nie znaleźli..Była to osoba samotnie mieszkająca na którą mieli wgląd mieszkańcy wioski,miała kłopoty z pamięcią i doglądanie bliskich ale tego dnia pokierował ją los..

Ola
1 rok temu

Nie rozumiem po co na naszym terenie potrzebna jest druga grupa, to nie warszawa. SiR starczał, a teraz zrobiła sie z tego jakas rywalizacja dziwna. Zamiast polaczyc sily to sobie zakladają drugą grupę to raczej nie pomoze osobom zaginionym. wiecej w tym lansu niz pomagania innym

marek
odpowiada  Ola
1 rok temu

dokładnie

Ostrowiak
odpowiada  Ola
1 rok temu

Jak jest konkurencja, usługa staje się efektywniejsza Stara zasada jak świat.

Przedstaw się
odpowiada  Ostrowiak
1 rok temu

Tak się dzieje w prywatnym biznesie. W tworach finansowanych w inny sposób niekoniecznie.

Elżbieta K
1 rok temu

Dzięki Panu Błażejowi przeżyła moja mama. Kiedy nikt nie chciał pomóc przyjechał, młody, sympatyczny. Dziękuje!!!

Adam
1 rok temu

Ah, pierwsza grupa stała się bardzo polityczna, widać ile TVP jest czy ludzi jednej partii na ich ćwiczeniach, świetnie, życzę powodzenia nowej grupie bo już robicie robotę!

Ostrowianin
1 rok temu

Za dużo ten Pan B.B miesza we WOPR się nie udało – SIR – Nie udało się a teraz Grupa POSZUKWAWCZO Ratownicza też się pobawi i się znudzi aby tylko żeby w mediach zaistniał …🤷

Ola
odpowiada  Ostrowianin
1 rok temu

Lepszego instruktora nie spotkałem, ma wiedzę, umiejętności i chęci do pomagania 🙂

Marta z Osw
odpowiada  Ostrowianin
1 rok temu

Przecież WOPR Neptun już zmienił nazwę na grupę Pana B. Mało tu widać chęci pomagania, a dużo zaistnienia w mediach.

JKWP
1 rok temu

W tej nowej jakby bez PiS-u, powodzenia!

Jarosław z Warszawy.
1 rok temu

Zupełnie niepotrzebne grupy, zAwracające tylko du…e lokalnym samorządom o kasę. Mamy wyspecjalizowane jednostki Straży Pożarnej jak i Policji. Nic więcej nie potrzebujemy. Obojętnie jak by się te grupy nazywały. I tak 90 % zaginionych znajdują chłopaki z OSP.

Daniel A.
odpowiada  Jarosław z Warszawy.
1 rok temu

Ciekawe czemu policja sama prosi o pomoc te grupy 🙂 WOPR, GOPR też są niepotrzebne w takim razie

Przedstaw się
odpowiada  Daniel A.
1 rok temu

Pewnie nie chce im się łazić po lasach szukać? W tym czasie mogą do**bać Polakom mandatów i utruć życie w inny sposób.

Ostrowianin
odpowiada  Daniel A.
1 rok temu

Pewnie mają podsłuch pod służby ratunkowe i się pojawiają

Szefu
odpowiada  Ostrowianin
1 rok temu

Grupy nie potrzebuja nasłuchu, bo sami dzwonią z policji. Współpraca!

Olaf
1 rok temu

Brawo Błażej! Polityka nie idzie nigdy w parze z ratownictwem, dobrze zrobiłeś! Szkoda SIRU ale lepiej tak!

24
0
Napisz co o tym sądziszx