Komentarz rzecznika prasowego diecezji kaliskiej dla KAI do zakończenia procesu kanonicznego ks. Arkadiusza H., czarnego bohatera filmu braci Sekielskich „Zabawa w chowanego”.
– Historia, która wydarzyła się w diecezji kaliskiej, nigdy nie powinna mieć miejsca. Ta sprawa mnie po ludzku boli i jako księdza zawstydza. Współczuję wszystkim, którzy do dziś noszą konsekwencje przestępczych zachowań Arkadiusza H.
Wykorzystanie seksualne dziecka przez duchownego należy do najcięższych przestępstw w Kościele. Dla osób pokrzywdzonych, których sprawa jest przedawniona w karnym prawie państwowym, kara kościelna nałożona na duchownego jest aktem sprawiedliwości. W prawie kościelnym wydalenie ze stanu duchownego to dla księdza najwyższy wymiar kary.
Rekurs, do którego skazany ma prawo według prawa kanonicznego, jest formą odwołania się od dekretu karnego. Gdyby tak się stało, ostateczna decyzja w sprawie należy do Kongregacji Nauki Wiary.
Każda historia dziecka skrzywdzonego przez księdza osłabia zaufanie do Kościoła. Naszą wiarygodność możemy odbudowywać tylko poprzez jednoznaczne działania, które sprawiedliwie karzą krzywdzicieli i pomagają osobom skrzywdzonym.