Czarny słup dymu zaniepokoił mieszkańców w sobotnie popołudnie. Jego źródło znajdowało się w miejscowości Biadaszki (przy drodze Odolanów – Sulmierzyce).
Służby otrzymały zgłoszenie po godzinie 19:30. Na miejscu okazało się, że dym wydobywa się z nieczynnej żwirowni, gdzie składowane są odpady, w tym części samochodowe.
Pierwsi na miejscu byli strażacy z Odolanowa, których nie przeraziła sytuacja i przeszli do gaszenia pożaru.
recykling po polsku
Niekoniecznie podpalenie to musiało być. Wystarczy kawałek szkła , mocne słońce i materiał łatwopalny i macie pożar wywołany nie przez człowieka a przez naturę.
Nie dziwię się że ludzie wyrzucają gdzie popadnie śmieci a tym bardziej części od samochodów. Nawet punkt segregacji w Ostrowie w ogóle nie przyjmuje części samochodowych czy opakowań plastikowych po olejach itp. Tylko że ludzie też sami sobie potrafią wymienić zderzak, jakiś próg od auta itd, itp, a starego nie można nigdzie oddać. Chore! Więc dziwne nie jest że ludzie wyrzucają po rowach, w lasach.
Nie gadaj głupot! Firmy recyklingowe odbierają takie rzeczy!
Jeszcze Ci za to zapłacą. Podobna sytuacja jak na skupie złomu.
Nie pi***ol, bo byłem osobiście zawieść na staroprzygodzką plastikowy próg na od swojego auta i wycieraczki samochodowe i powiedzieli że nie przyjmują części motoryzacyjnych, nawet głupich wycieraczek podłogowych.
Kiedyś miałem podobnie,nie chciano zderzakaz własnej wymiany.poszedl w komunalnym kuble w małych kawałkach..
Sfinansowanie fotopulapek byloby tańsze, niz akcja strazaków
to na terenie Odolanowa takie ECO składowisko odpadów ? Legal ? Burmistrz-Policja wie ?
Jakie reakcje? – jak widac lepiej spalic niz wyciagac wnioski -prawne. wstyd.
Mistrzu masz pojęcie o sprawach prawnych w takim zakresie jak kura o gwiazdach.
