Kierowca BMW, pomimo wyraźnych sygnałów dawanych przez aurę tj. niska temperatura oraz mokra nawierzchnia, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Doszło do wypadku.
Kierowca BMW w wieku około 35 lat jechał drogą na odcinku Raszków – Głogowa. Samochód wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewo, wcześniej zahaczając o dwa inne. Kierowca został przetransportowany do szpitala. Na miejscu interweniowali strażacy ochotnicy oraz zawodowcy z Ostrowa.
Bmw nie jeżdżą ludzie sprawni umysłowo.
W BMW takie coś się nie zdarza. Musiał go ktoś oślepić albo łoś wybiegł mu na droge
Wejście się za łapanie złodziei a nie na łatwiznę idziecie suki jebane
BMW i wszystko jasne. Dobrze, że nikomu krzywdy nie zrobił
Nic dodać nic ująć, kolejny nie umie jeździć bmw
Co to znów za mistrz kierownicy?
Mógł sobie fotel jeszcze bardziej na leżąco zrobić,może patrzył w niebo i czekał na pozwolenie na start i drzew nie zauważył
Było se kupić rower.
i cyk naklejeczkę „Lubię zapierd**ać”
To na bank wina drzewa, bo przecież nie chlopa 😂🤣🤣
