Dworcowa od dawna jest ulicą jednokierunkową. Część kierowców wyjeżdżając z terenu pobliskich firm nie zauważa znaku nakazującego skręcić w lewo. Po chwili jadą już pod prąd zagrażając innym uczestnikom ruchu drogowego. Do tej pory nie doszło jeszcze do kolizji, ale obserwacje mieszkańców wskazują, że zagubionych kierowców jest więcej.
Ulica Kolejowa, odcinek od dworca do świateł, nie ma tygodnia, żeby jakiś debil nie pojechał tam pod prąd.
Zagubiony kierowca. To zamiast czytać SMSy niech włączy nawigację skoro ma poblemy w poruszaniu się po mieście. Zagubić to się można na pustyni lub w puszczy.
I jak to skomentować ? Co ?
To samo jest w całym mieście i na obu rondach !!! Qrwa patrzeć na znaki osły! Albo oddać prawo jazdy do urzędu, bo większość „specjalistów” znalazła prawo jazdy w chipsach! Żenada !!
To jest pikuś. Dzisiaj przed 16 koles tirem tam zapiera…. lewym pasem pod prąd. Spostrzegł się dopiero na wysokości starego PKS-u. Hehe
Całe życie jak pamiętam Dworcowa była jednokierunkowa, jeszcze do niedawna tamtędy szedł tranzyt…
Nawet na nagraniu widać znak „ nakaz jazdy w lewo”, nie wybronisz go.
Buraków w starych beemkach przepisy i znaki nie obowiązują wg jego buraczanej oceny ma mocne auto i jest bogaty a kto bogatemu zabroni
Jeżeli kierowca jest z innego miasta to można zrozumieć wyjeżdża tam z wulkanizacji nie ma znaku to zrozumiałe a jeśli na tablicach POS to brak słów
To przy tym super skrzyżowaniu – nowym, na którym miał być płynny ruch. Gdzie jest pomysłodawca przebudowy tego skrzyżowania. Dlaczego nie kieruje ruchem. Korki jak były tak są, no i to blokowanie lewoskrętu gdy znajdą się osoby które chcą wjechać z Krotoszyńskiej w Spichrzową lub Wańkowicza. Bezsens totalny. Powinien być zakaz skrętu w Spichrzową jadąc od Krotoszyna.
no ale od kierowców wiekowych BMW nie można wymagać inteligencji .
