Rolnicy skupieni wokół Agrounii rozpoczęli protesty w całej Polsce. Aż 3 mogą wpłynąć na mieszkańców naszego regionu. Wiemy dlaczego nie pojechali do Warszawy.
Od wczoraj jest zablokowana krajowa „11” w Nowym mieście nad Wartą. Jest to odcinek pomiędzy Środą Wielkopolską a Jarocinem. Dziś do protestu dołączyli rolnicy z terenu południowej Wielkopolski. Od godz. 10 jeżdżą ciągniki rolnicze po drodze krajowej nr 25 na odcinku Ociąż – Ostrów Wielkopolski. Utrudnienia potrwają do godz. 14. Zaleca się objeżdżać przez Lewków, Kwiatków lub Rososzycę.
Trzeci punkt protestacyjny jest przed Kępnem na DK11. Tam rolnicy będą blokować drogę przez 24 godziny.
Agrounia ma 21 postulatów, ale rolnicy ubolewają, że nikt z rządu nawet nie siada do rozmów z nimi. A tyle obiecywali rolnikom i zapewniali wsparcie dla mieszkańców wsi.
Na pytanie dlaczego nie protestują w Warszawie odpowiadają, że byli już tam kilkanaście razy. Oficjalnie nie można wjeżdżać do centrum ciągnikami. Takie wyjazdy są kosztowne i czasochłonne, a pracy w rolnictwie jest sporo.
