Samochód sam powiadomił o wypadku. W aucie była cisza

Peugeot 508 za pomocą funkcji e-call sam powiadomił o wypadku, do którego doszło na skrzyżowaniu ulic Ledóchowskiego i Strzeleckiej w Ostrowie Wielkopolskim. Operator numeru alarmowego zanotował, że nikt nie odzywa się wewnatrz pojazdu.

Tego typu systemy alarmowe często najpierw łączą się z firmą obsługującą daną markę auta, w tym przypadku peugeot. Operator otrzymuje informacje o wystrzale konkretnych poduszek powietrznych, z której strony nastąpiło uderzenie, jaki model auta, a także współrzędne GPS. Dodatkowo Operator łączy się z wnętrzem auta przez system głośnomówiący i próbuje otrzymać dodatkowe informacje jak np. liczba osób poszkodowanych i ich stan. Wtedy całą wiedzę przekazuje pod numer alarmowy 112, a stamtąd do dane trafiają do lokalnych służb.

W tym przypadku operator nie usłyszał nikogo wewnątrz auta, ponieważ kierowca natychmiast wyszedł z auta. Często osoby szybko wysiadają z powodu zadymienia spowodowanego wystrzałem poduszek. Pierwsze bodźce i szok mogły zasugerować pożar auta.

Kierowca peugeota 508 został uznany sprawcą kolizji. Jedna osoba została przewieziona do szpitala.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Wjechał w niepełnosprawnego
Subskrybuj
Powiadom o

16 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
wsx
2 lat temu

ktoś z uporem maniaka nie potrafi podjąć decyzji aby światła na noc nie były wyłączane na ironię Grabowska przejście dla pieszych i mało istotne skrzyżowanie są włączone całą dobę.

On
2 lat temu

Czy pani prezydenta tego nie widzi że co 2gi dzień tam jest kolizja… masakra ktoś zginie to dopiero władzom się oczy otwórz nie idzie zostawić świateł na 24godziny wtedy by było Oki a tak co chwile coś szkoda parę groszy więcej wydać na prąd zenada

Szofer do .....
2 lat temu

Kolejny nieudacznik i tuman z prawem jazdy na prostym skrzyżowaniu. Dalej bez komentarza !

Rysik
2 lat temu

Pożyteczny wynalazek, tylko ciekawe czy mogą się połączyć z autem w każdej chwili i słuchać tego, co kierowca i pasażer nawija w danym momencie.

Ostatnio edytowany 2 lat temu by Rysik
Krawężnik
2 lat temu

Do ilu wypadków i tragedii musi tam dojść aby coś zrobili z tym skrzyżowaniem ???

Przemek
2 lat temu

Po prostu kolejny debil nie patrzący na znaki drogowe

Tolek
2 lat temu

KOMU PRZESZKADZAJA WLACZONE SWIATLA W NOCY ,ulicą leduchowskiego po wyłączeniu świateł jest strach przejechać, tam dojdzie do tragedi , i wtedy dopiero urzędnicy zaczną myśleć, tyle lat w nocy działały światła i było wszystko dobrze nie było wypadków, ale jak coś dobrze działa to trzeba spieszyć..może ktoś pomyśli i uruchomi te światła w nocy tak jak było kiedyś na czujniki ruchu

edi
2 lat temu

Tak jest jak sie nie patrzy na znaki swiatla nie dzialaja to juz tragedia klapki na oczach

Pi
2 lat temu

Po co wyłączane są światła na tym skrzyżowaniu

.....
2 lat temu

Kolejny wypadek na tym skrzyżowaniu. Ile już razy.

16
0
Napisz co o tym sądziszx