Wypadek w Odolanowie. Sprawca chciał uciec (aktualizacja)

W niedzielę przed 20 na ulicy Kaliskiej w Odolanowie zderzyły się opel i peugeot. Kierowca jednego z aut próbował uciec i był przytrzymywany do czasu przyjazdu policjantów. Drugim autem podróżowała kobieta w ciąży, ale odmówiła przyjazdu karetki.

Jak ustaliliśmy młody kierowca peugeota wyjechał z drogi podporządkowanej i uderzył w Opla, którym podróżowała rodzina – mężczyzna, kobieta w ciąży i około roczne dziecko w foteliku.

Kiedy sprawca zaczął pieszo uciekać, dogonili go świadkowie. Wtedy przy nich wyjął z kieszeni 2 tabletki i połknął. Istnieje podejrzenie, że mógł być pod wpływem substancji odurzających.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Wyrzuciła przez okno pieniądze
Subskrybuj
Powiadom o

27 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Do sprawcy
2 lat temu

Koleś gdybys nie zjeżdżał i nie jechał slalomem to bym nie reagował wystarczyło żebyś na tym rondzie nie uciekł i nic by się nie stało

Kucyk
2 lat temu

Oprócz bipera do kasacji mają jeszcze alfe, niestety to kwestia czasu, byleby nie zrobili nikomu krzywdy. Smutne ale prawdziwe.

Do sprawca!!!!
2 lat temu

A nie pomyślałeś zanim wsiadłeś za kółko że jesteś pijany.. GRATULACJE !! Jesli ktoś cię gonił to może wiedział że jesteś pijany.. K**** miałeś wiecej szcześcia niż rozumu że nikomu nic się nie stało..

Ostatnio edytowany 2 lat temu by Do sprawca!!!!
SS
2 lat temu

Ćpuny i alkoholiki za kółkiem powinni ginąć przez przypadek podczas próby ucieczki z miejsca wypadku, nie żal by było takiego bydła, ścierwa.

Emil
2 lat temu

Niestety kolego sprawco żadne Twoje słowo nie jest prawdą. Z alkoholu nie musisz całkowicie rezygnować i tego nie zrobisz. Odstaw lepiej piguły i dopalacze, moja dobra rada.

SPRAWCA PRZEMAWIA.
2 lat temu

Witam z tej strony sprawca całego zdarzenia chciałbym na początku powiedzieć że bardzo przepraszam za całą tą sytuacje i nie wybaczyłbym sobie tego gdyby komukolwiek sie coś stało.. zabiłbym się przepraszam bardzo tego żałuje już nigdy więcej nie bede pił… 🙁
chciałbym wszystko wytłumaczyć, owszem jechałem pjany miałem pół promila w powietrzu gdy zbadała mnie policja,ten cały wypadek powstał przez młodych chłopaków którzy gonili mnie czerwonym peżotem otwierali mi drzwi gdy stanąłem na skrzyżowaniu, przestraszyłem się i zacząłem uciekać jechałem szybko nie widziałem auta w które uderzyłem bardzo przepraszam i dziękuje Bogu że nic się nikomu nie stało, samochód pożyczył mi kolega, jeszcze raz za wszystko przepraszam.

Driver
2 lat temu

Jeszcze biper został do kasaci

27
0
Napisz co o tym sądziszx