Zapadł wyrok Sądu, który podważa zasadność nakładania obowiązku zakrywania nosa i ust, nawet na podstawie zmian w prawie, które miały to uprawomocnić. Tym samym policjanci z Ostrowa i okolicznych powiatów powinni zastanowić się nad zasadnością wystawiania mandatów za to rzekome wykroczenie, zwłaszcza w godzinach nocnych.
Wyrok zapadł w Sądzie Rejonowym w Mińsku Mazowieckim, gdzie przewodniczący Sędzia Maksymilian Zboina w dość długim uzasadnieniu wykazał bezprawność skierowanego wniosku o ukaranie wobec jednego z obywateli.
W największym skrócie: rozporządzenie nie powinno ograniczać wolności konstytucyjnych, a jeśli Rząd zamierza to robić to powinien wprowadzić jeden ze stanów nadzwyczajnych. Nie można też określić stanem zagrożenia epidemicznego całej Polski. Szczegóły poniżej.
Jeśli policja będzie chciała was obdarować mandatem za brak zakrycia nosa i ust za pomocą maseczki (najczęściej w wysokości 20 zł), możecie nie przyjąć mandatu. Policja skieruje do Sądu wniosek o ukaranie. Należy wtedy cierpliwie poczekać i na podstawie poniższych argumentów Sąd powinien samoistnie umorzyć postępowanie. W innym razie jeśli doszłoby do uznania winy, należy złożyć w terminie 7 dni „sprzeciw od wyroku”. Wtedy sprawa trafi w ramach normalnego trybu na wokandę i będziecie mogli przytoczyć argumenty z poniższego wyroku.
