Dziś w Topoli Małej kierowca BMW nie okiełznał samochodu z tylnym napędem. Na prostym odcinku drogi stracił nad nim panowanie, uderzył w bramę, a następnie zsunął się do rowu.
Kierowcy nic się nie stało. Na miejsce wezwano policjantów, którzy przeprowadzili czynności związane z kolizją.
dlaczego ja w ogóle nie jestem zdziwiony, że koleś się rozbił w starym BMW
Nie okiełznał auta z tylnym napędem ,hm czyli zwykły DEBIL
Trzeba wiedzieć jak mocno docisnąć i kiedy odpuścić gaz. Chciało się poszaleć i poszpanować a tu taka wpadka; wstyd i żenada ale miejmy nadzieję, że kierowca się czegoś nauczył 🙂
kolejny małolat chciał podriftować tylnonapędowym gruzem za 2000zł. może sie czegoś nauczy zakuty łeb
Klasyczna bmka w dłoniach betona i pasztet gotowy, głąb niech se malucha kupi i ćwiczy na gnojowisku, mógł zabić przechodniów gdyby tam byli…
bmw… dlaczego to mnie nie dziwi…
BMW-Bolid Młodzieży Wiejskiej. Tymi samochodami w większości jeźdźą „CYMBAŁY”. Czym się dowartościować? kupić BMW.
Bądź pierwszy!
Znów debil w starym bmw. Ja pierdole. W nagrodę trzeba mu wbić w prawko kat. B na Twingo z rzęsami.
„MISZCZ” kierownicy w BMW przekazuje dalej pałeczke pozostałym „miszczom”. Blachorze zacierajo łapy i mają pełne sakiewki dzięki takim oszołomom
